Wpis z mikrobloga

Poznałem wczoraj w barze dwóch Ukraińców grubo starszych ode mnie. Nie wiem skąd się bierze ta niechęć w śród Polaków do tego narodu. To już nie pierwsi Ukraińcy których poznałem i nigdy nie spotkałem się z jakąś agresja z ich strony. Wręcz jest odwrotnie bo jakieś polskie #!$%@? chciały ich ostatnio bić ze względu na narodowość . Piwko, bilard i opowieści jak jest u nich, w tym bardzo dobry polski. Można się naprawdę fajnie pośmiać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Memy które nieraz ktoś wrzuca na wykop o Ukrainie mają dużo prawdy ( ͡º ͜ʖ͡º)

#coolstory #ukraina
  • 18
@gadatos: Dzisiejsza niechęć do Ukrainy bierze się głównie z rosyjskiej akcji propagandowej w internecie. W pewnym momencie po prawej stronie internetu zaczęło się pojawiać dużo treści antyukraińskich. Nagle przypomniano sobie o rzezi wołyńskiej. Prawdopodobnie rośnie też nacjonalizm ukraiński i, jak to nacjonalizm, sprzyja konfliktowaniu z innymi narodami.

A pamiętam, że jeszcze kilka-kilkanaście lat temu o Ukraińcu myślało się jako o spoko ziomeczku z kraju, któremu się nie udało. Choć było blisko
Pobierz BongoBong - @gadatos: Dzisiejsza niechęć do Ukrainy bierze się głównie z rosyjskiej a...
źródło: comment_8qvLy9R3x39Ny5eA7Gfzhyk4dY1zxavn.jpg
@gadatos: wczoraj tańczyłem i gadałem z jedną Ukrainką. Była bardzo przyjazna, a że jest z Ukrainy zorientowałem się dopiero po jakichś 10 minutach, bo miała problem jedynie z odmianą nazw niektórych miast. Szkoda, że poszła do domu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@gadatos: Przyczyna niechęci wykopków do Ukraińców jest łatwa do wytłumaczenia. Po pierwsze, wykopki domyślnie są nastawieni negatywnie do każdego. Każda nacja/grupa społeczna / grupa wyznaniowa ma na starcie ujemne relacje z wykopem.

Po drugie - kobiety, Ukrainki. Wykopki myśleli, że przyjadą do Polski łase na "miłych ale nieśmiałych" piwniczaków. Rzeczywistość okazała się inna. Ukrainki to normalne dziewczyny zainteresowane normalnymi facetami, a nie piwniczakami. W ten sposób na zasadzie "obrzydź sobie to
@gadatos: Ostatnio ładowałem czarnoziem do worów u miejscowego handlarza krzewami itd., podchodzi gościu i z uśmiechem na ustach pól ukraińskim - pół polskim zagaduje, że nam pomoże, bo gorąco, bo słońce itd. i na zmianę z nami będzie ładował nam ziemie do worów, bo skończył robotę i nie wie co ze sobą zrobić. Mieliśmy już końcówkę, ale oboje z kumplem potem stwierdziliśmy, że dalibyśmy mu dwie dychy jakby ładował z nami
@Milion_na_Koncie: Byłem parę razy na Ukrainie,mam znajomych z Ukrainy.I zawsze się dobrze dogadujemy,nie spotkałem też się z żadną negatywną sytuacją a nawet wręcz przeciwnie.W czasie ostatniego wyjazdu 3 osoby pytały mnie nawet w jakim języku rozmawiam,bo bardzo im się podobała polska mowa.Fakt faktem ,że czasami przysł#!$%@?ąc się rozmowie Ukraińców można odnieść wrażenie że się kłócą.