Cześć Mireczki i Węgierki! Że w moim życiu nastał właśnie okres gwałtownych zmian, więc rozważam założenie konta na #tinder . Powiedzcie mi, czy zalogowanie się tam facebookiem jest w jakimś stopniu korzystne? Ludzie patrzą jak na dziwolągów na tych którzy nie zalogowali się przez Facebooka? Oprócz tego, że sama aplikacje dostanie dostęp do całej masy moich danych to jeszcze coś z tego będzie przekazywać dalej ludziom? Po co jej informacje o znajomych z facebooka?
@kiciek: Jak korzystałem kilka miesięcy temu, to jeszcze tej opcji nie było. Zdecydowana większość ludzi będzie więc logowała się przez FB.
Pytanie tylko czy lepiej podpiąć "prawdziwe" FB czy takie stworzone specjalnie pod kątem tindera.
Tinder pokazuje wspólnych znajomych oraz wspólne zainteresowania (jak np. obydwoje macie polubiony ten sam film czy zespół). Ja widziałem to w ten sposób: - na prawdziwym koncie mam polubione dużo różnych fanpage'y odpowiadających moim zainteresowaniom, więc
@kiciek: po zalogowaniu przez fb, będzie Ci pokazywało wspólne zainteresowania i wspólnych znajomych, prawdopodobnie sciagnie tez zdjęcia profilowe z fb :)
Że w moim życiu nastał właśnie okres gwałtownych zmian, więc rozważam założenie konta na #tinder . Powiedzcie mi, czy zalogowanie się tam facebookiem jest w jakimś stopniu korzystne? Ludzie patrzą jak na dziwolągów na tych którzy nie zalogowali się przez Facebooka? Oprócz tego, że sama aplikacje dostanie dostęp do całej masy moich danych to jeszcze coś z tego będzie przekazywać dalej ludziom? Po co jej informacje o znajomych z facebooka?
Pytanie tylko czy lepiej podpiąć "prawdziwe" FB czy takie stworzone specjalnie pod kątem tindera.
Tinder pokazuje wspólnych znajomych oraz wspólne zainteresowania (jak np. obydwoje macie polubiony ten sam film czy zespół). Ja widziałem to w ten sposób:
- na prawdziwym koncie mam polubione dużo różnych fanpage'y odpowiadających moim zainteresowaniom, więc
Mam podobne zdanie o zainteresowaniach / wspólnych znajomych.