[S.....C]

Kiedyś szedłem do sklepu, kupowałem Baldurs Gate, pół dnia instalowałem żonglując płytami i grałem.

Dzisiaj? Kupuję jakiś klucz, muszę ściągnąć jakąś gównianą aplikację (czyt. Steam) i dopiero z niej mam dostęp do ściągnięcia F2. No idiotyzm. Powoli zaczynam rozumieć dlaczego gracze korzystają z piratów.

#steam

[graf_zero]

@StrucelRTFSC: dziś klikam na tytuł w stanie. Klikam kup i po 5 minutach mogę grać. Bo ściąganie =instalacja. Nigdy nie było latwiej

[Tak_masz_racje]

@StrucelRTFSC: Przecież z piratem to masz więcej problemów niż z grą na steamie.
Z resztą z płytą tak samo. Trzeba mieć DVD, co chwilę płyty zmieniać a jeszcze się okaże, że któraś nie działa. A na steamie zaznaczysz miejsce gdzie ma się ściągnąć i zainstalować i koniec roboty.

[S.....C]

@Tak_masz_racje: Tylko na wafla mi jeszcze aplikacja steam?

[Tak_masz_racje]

@StrucelRTFSC: A co to przeszkadza? W tej chwili praktycznie każdą grę możesz mieć na steamie i bardzo dobrze. Nie szukasz po całym komputerze gry tylko odpalasz jedną aplikację i masz praktycznie większość swoich gier w jednym miejscu.

[S.....C]

@Tak_masz_racje: mam tylko jedną grę. Dla której specjalnie musiałem to gówno instalować.

[Tak_masz_racje]

@StrucelRTFSC: Ale o co ci chodzi? Bo teraz nie rozumiem.
Steam nie instaluje się pół dnia, nie zajmuje setek GB na dysku. Co on ci przeszkadza po prostu?

[S.....C]

@Tak_masz_racje: Nie lubię mieć zbędnych rzeczy w życiu.

[SunnO]

@Tak_masz_racje przeszkadza tym że jest xD

[Tak_masz_racje]

@StrucelRTFSC: @SunnO: Noo to chyba że tak xD