Wpis z mikrobloga

@plaquo: bieganie z kims na poczatek to jest najglupsze co mozna zrobic.
Jesli juz bardzo chcesz to ogarnij na FB jakas grupe typu rozbiegany wroclaw czy cos takiego, jest tego troche.
Sa treningi dla poczatkujacych w parku grabiszynskim, ale nie wiem kto to organizuje. Jest bodajze "biegam bo lubie" w okolicach stadionu olimpijskiego.
Mozesz tez probowac znalezc kogos w runnersclub na czystej, oni chyba w poniedzialki kolo 19 maja zajecia core
@efceka: moja ogólna odpowiedź na temat biegania zawsze brzmiała, że "jeśli widzisz mnie biegnącą, to znaczy, że trzeba uciekać, bo gonią mnie zombie" :D
@plaquo: spróbuj na razie sama, serio :) tak z mojego doświadczenia bieganie z kimś jest strasznie rozpraszające, najgorzej jak jeszcze próbuje do Ciebie mówić cały czas ( ͡° ʖ̯ ͡°) albo będzie szybszy/z lepszą kondycją i będziesz chcieć dotrzymać tempa, no nie polecam xD

a tak idziesz kiedy chcesz, gdzie chcesz, swoje tempo, nikt Ci nie przeszkadza, słuchawki w uszach i jest git (