Wpis z mikrobloga

@labla co Ty gadasz za głupoty, ja ostatnio byłem na rozmowie kwalifikacyjnej. Bardzo dobrze mi szło dopóki nie zapytali, gdzie jest mój wpis na mirko o tym, że do nich idę na rozmowę. Jak się przyznalem, że nie ma to mi powiedzieli, że skoro nie zależy mi na plusach na odwagę na wykopie, to tym bardziej nie zależy mi na pracy u nich i mi podziękowali.
@labla:

Czy widzieliście, że idąc na rozmowę kwalifikacyjną lub składając wypowiedzenie, nie musicie o tym pisać na mirko?

Oczywiście, ale to jest takie zjawisko społeczne, trochę z efektem placebo powiązane, że jak człowiek zauważy odzew w ważnej dla niego sprawie, to od razu czuje się lepiej, a jego dobry nastrój może przynieść efekty w pewności siebie oraz przenieść się na osoby rekrutujące.