Wpis z mikrobloga

Odpaliłem wczoraj pierwsze RBA na małym #smok baby od @beaverr . Pierwszy buch - syf i mogiła. Wymieniłem watę - to samo. Do tego cały czas strzela jak z mp5 i pali język lub gardło, chmura lekka i śmierdząca.
Wykręciłem więc drut, wrzuciłem jakiś losowy z tego zestawu precoiled z FT za ~10$ i dałem mniej waty. Pomyślałem też, że wcześniej warto wygrzać same zwoje, aż przestaną same z siebie dymić. Teraz mam haj nikotynowy, bo snake oil wchodzi na 0.2ohm 40W jak masełko i nie mogę się oderwać. 3h mi to zajęło i po tym nawet nie chciało mi się rozpakowywać nowego tfv12, żeby nie popsuć sobie smaku.

  • 3
@cypo moja rada to spróbuj na czasie innych wat, masz do wyboru muji, fiberfreaks, jakieś cuda typu cotton beacon i inne marki, najgorsze są te dodawane do zestawów. Na fiberfreaks i tych droższych bawelnach nie masz tego posmaku który występuje na zwykłej muji
@beaverr: ustawiłem jeszcze 50W i jest spoko, jak próbowałem więcej wat, to już za ciepło się robi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
tak na serio - użyłem muji, wkręcam po oderwaniu tej takiej zewnętrznej powłoczki z listka. jak się przyzwyczaję, to podejdę pod coś innego - wtedy będę miał wypracowany punkt odniesienia. Na razie jestem zachwycony, nawet w porównaniu z fabryczną smoczą główką T8.