Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu dzwoniłem po karetkę. Pół godziny temu znalazłem pijaną babkę na ziemi, która uderzyła głową o chodnik. Nie miałem pojęcia co w tym przypadku zrobić poza mówieniem do niej i sprawdzeniem czy oddycha. Na szczęście po chwili zaczęła kontaktować. Aż strach pomyśleć, jak byłem nieprzystosowany do udzielenia pierwszej pomocy.

Ratownicy medyczni przyjechali w 15 minut i zajęli się poszkodowaną, na szczęście wszystko jest w porządku i wróciła już do domu.

Lekcja na dziś - nigdy nie wiesz kiedy trzeba będzie udzielić komuś pierwszej pomocy.


Nie wiem jak to pracować, więc jakby co to sorry. #ratownikmedyczny #999 #112
  • 12
@Freakz Szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czy zrobiłbym usta usta. Raz, że się potężnie brzydziłem, a dwa, że nie wiem jak. Muszę sobie to prześledzić, autentycznie nie spodziewałem się takiej sytuacji. Lepiej być ubezpieczonym.
@Matioz: Też raz tak miałem - jadę autem, a jakieś 30-40m przede mną idzie chodnikiem gość i się zatacza. Nagle się poślizgnął i wypierniczył głową w krawężnik, wyglądało to makabrycznie. Od razu zaparkowałem i do niego podbiegłem - padał deszcz, gość był przytomny, po chodniku lała się krew... Szybko odwrót do samochodu po apteczkę, z innym facetem usadziliśmy gościa i na tyle dobrze na ile umiałem obwiązałem mu głowę bandażem. Potem
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że byłem niesamowicie spokojny, a z empatią raczej u mnie wszystko w porządku.


@Matioz: to chyba najlepsze, a nie najgorsze.

Raz, że się potężnie brzydziłem


Poszukaj maseczki do sztucznego oddychania. Rękawiczki też warto zawsze mieć przy sobie.

dwa, że nie wiem jak


Kierunek: kurs. Dla laika fajny sam bls-aed, sama robiłam, po dwóch dniach masowania non-stop, zrobisz to z zamkniętymi oczami. W sumie u mnie