Wpis z mikrobloga

@slvk: Te szeregowe zombiaki to lipa jest. Albo ich znerfili chyba.
One są dobre do robienia zamieszania i maskowania Białych Wędrowców. Ale zabierz im NK i jego magię - zasieki z ogniem + falanga i klepiesz ich jak Najman matę, a lepiej obsadzony zamek to by zdobyli tylko jakby obrońcy się zmęczyli rozpierdzielaniem ich na elementy pierwsze..
@smok01: Wymyślam, ale zobacz jaki groźny był ten zombiak co go pierwszego przywieźli
@ostatni_lantianin: w przypadku braku smoka to jak masz dobrą fortecę, zapas ludzi i odpowiednie wyposażenie to możesz odpierać zombiaków, aż się skończą. natomiast w otwartym polu jak zaleje Cię armia, która liczy setki tysięcy trupów... może być już problem :D
@slvk:

natomiast w otwartym polu jak zaleje Cię armia, która liczy setki tysięcy trupów

zależy ile, 10:1 i bierzesz ich bez popity o ile trzymasz szyk, a jakby wciągnąć w wąwóz czy coś w ten deseń to w ogóle. Oni są za wolni żeby dopaść człowieka, chyba że cię otoczą bo wtedy nie możesz się bronić dookoła (ale szyk temu zapobiega), prędzej byś padł ze zmęczenia niż by ciebie siekli.
@qnebra: Chyba się myliłem i niepotrzebnie sieję ferment. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Szukałem informacji bo chciałem się upewnić, więc ciała pali tylko Nocna Straż i ludy zza Muru czyli prawdziwa Północ. Możliwe jest że tradycja palenia ciał odeszła przez wybudowanie Muru, a za Murem dalej ją utrzymują.