Wpis z mikrobloga

31 sierpnia to ważny dzień w historii naszego miasta, to właśnie tego dnia w 1939 roku odbyła się słynna "Prowokacja Gliwicka". Upozorowany “polski napad” na niemiecką rozgłośnię radiową w Gliwicach, zorganizowany przez hitlerowskie władze bezpieczeństwa.

Hasło "Babcia umarła" - 31 sierpnia 1939 SS-mani, przebrani w polskie mundury zajęli budynek radiostacji i w języku polskim odczytali informację o naruszeniu granicy przez oddziały polskie i opanowaniu radiostacji.
"Uwaga, tu Gliwice. Radiostacja znajduje się w polskich rękach…", - taki komunikat został odczytany po zajęciu studia, po czym radio zamilkło z przyczyn banalnych. Na więcej nie pozwoliły warunki techniczne.
Posłużyło to propagandzie hitlerowskiej jako pretekst do rozpoczęcia wojny z Polską. Akcją kierował A. H. Naujocks.

Franciszek Honiok - Pierwsza ofiara wojny, polski Ślązak oraz uczestnik trzeciego powstania śląskiego (1921 r.), został zatrzymany przez SS i Gestapo 30 sierpnia 1939 roku. Kilka godzin wcześniej przed akcją funkcjonariusze gestapo wstrzyknęli 43-letniemu Franciszkowi Honiokowi silny środek odurzający. Po godzinie 20 dowieźli go do gliwickiej radiostacji i zamordowali strzałem w tył głowy. Honiok miał być jednym z polskich „powstańców”, którego Niemcy zabili podczas odpierania napaści. Jego ciało miało wskazywać na Polaków jako autorów tej „antyniemieckiej” akcji. Jednak gestapo i SS nie dopuściło do identyfikacji zwłok, zamachowców nie ścigano, świadków nie przesłuchano.

Źródło: @FB: Twoje Gliwice
#historia #gliwice #2wojnaswiatowa #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne