Wpis z mikrobloga

Mirki uważajcie, w biedronce trwają igrzyska śmierci o świeżaki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Stoję przy kasie z zakupami na taśmię i widzę jak gościu z kolejki obok nerwowo zerka to na mnie, to na moje zakupy na taśmie. Kiedy przychodzi moja kolej podbija i pyta czy może wziąć moje naklejki. Mówię mu, że jak chce to niech sobie bierze, bo ja tego gówna nie zbieram. Wraca do kolejki obok, kasjerka powoli kończy skanować moje zakupy, nie mija 15 sekund i podbija do mnie jakaś #grazynacore i też pyta o naklejki. Nie zdążłem nawet odpowiedzieć, a już ten pierwszy typ zdążył przybiec i drze ryja, że naklejki są jego, bo już je zarerwował. Grażyna się nie poddaje - zaczyna mnie przekonywać, żebym oddał je jej, bo ma 2 córki xD i dalej #inba na całego, kłócą się o naklejki na jakieś gówno maskotki, które można kupić za dyche w Lidlu . Jako, że ewidentnie oboje mieli całkowity brak #rigcz to powiedziałem kasjerce, że nie chcę naklejek za zakupy, bo nie zbieram i poszedłem. Widok ich min bezcenny, ale niesmak niestety pozostał. Ludzie, opanujcie się ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#gownowpis #biedronka #gorzkiezale
  • 5