Wpis z mikrobloga

@Reikor: @MlRECZEK: Chodzi mi bardziej o późniejsze konsekwencje. Niby nie mam wpisanego "tworzenia nowego stanowiska pracy" a "podłączanie komputerów w porozumieniu z pracodawcą", ale szef ciągle mówi, że jak będzie chciał to może nawet mi dać mopa i kazać szorować podłogę i jest to zgodne z prawem pracy. W*** mnie to, bo sobie za dużo pozwala, a nie chcę wylecieć z dyscyplinarką i mieć brudne papiery.

@i_found_a_whistle: Podaję, bo
@Ult1me: Kwestia zwyczajnej uprzejmości - zależy od atmosfery w pracy.

U nas w firmie przy przenosinach można było zgłaszać się dobrowolnie i było to płacone dodatkowo, liczone jako nadgodziny (przenosiny odbywały się poza godzinami normalnej pracy). Czasem, jak mój przełożony prosił o pomoc w czymś, czego nie mam w obowiązkach (jak np. twoje przenosiny biurka czy złożenie stołu do piłkarzyków) to odpowiadałem, zgodnie z prawdą, że to żaden problem i pomagałem.