Wpis z mikrobloga

@demoos: 7 wygranych GT. Cóż więcej dodać. Człowiek legenda. Były wzloty i upadki, ale saldo zdecydowanie na plus.No i tegorocza Vuelta. Na początku małe problemy. Ale później systematycznie odrabiał i wspinał się w klasyfikacji. I te ciągłe ataki. Chciał pożegnać się z przytupem, no i ostatecznie osiągnął cel. Coś pięknego dzisiaj w jego wykonaniu na Angliru. Dobrze, że Froome z Poelsem nie ruszyli wcześniej, bo kto wie jakby się to skończyło.
Dobrze, że Froome z Poelsem nie ruszyli wcześniej


@padre155: imo szkoda, że nie poszli wcześniej bo Zakarin i Kelderman by stracili więcej, a z Froomem by pojechali we 3
@demoos: No właśnie miałem wcześniej napisać, że do pełni szczęścia brakowało AC tylko podium w całej Vuelcie. Ale myślę, że w ostatecznym rozrachunku wolał wygrać etap, niż stanąć na pudle bez wygranej. Gdyby odjechali we trzech, nie jestem do końca przekonany, czy Alberto udało by się wygrać końcówkę. Chris by nie odpuścił. Ale to tylko moje gdybanie. Tak czy inaczej, wszyscy zadowoleni. A my cieszmy się, że mogliśmy być świadkami odejścia
@demoos: Coś w tym jest. W sumie do pudła brakło 20 s. We trzech prawdopodobnie by to zrobili. No szkoda. Ale z drugiej strony w sytuacji jaka była dzisiaj, nikt nie powie, że ktoś mu dał wygrać. Wygrał to sam, po kolejnym pięknym ataku. A mam wrażenie, może błędne, że Chris próbował się zaginać na Contadora. W końcówce nadrabiali do niego znacznie. Czy tylko chciał dołożyć Nibaliemu i reszcie, nie wiadomo.
@rooger: Oczywiście, że 9. Ale oficjalnie i prawnie jest uznawane 7. Można się sprzeczać o te dwa wykreślone zwycięstwa. Ale czy naprawdę coś to zmieni. 7 czy 9 - i tak jest Wielki!!!