Wpis z mikrobloga

Karramba - przez obrazek przypomniała mi się "przygoda" sprzed paru lat. Głupia, ale wtedy śmiechom nie było końca...
Byłem u znajomych, którzy swojemu synkowi puszczali różne polskie bajki (Bolek i Lolek, Reksio, Wyprawa profesora Gąbki itp.). Znajoma akurat robiła naleśniki - ale obracała je plastikową łopatką, więc postanowiłem ją przeszkolić z jedynego słusznego sposobu obracania naleśników na patelni - tj. przez podrzut. Kilka razy pokazałem, udzieliłem wskazówek, zrobiłem parę podrzutów - w