Wpis z mikrobloga

@Gaya_Deguchi: Skoro już pytasz o książke, to znaczy, ze Twój umysł jest ciekawy tematu, ale nie poznasz go dopóki sama nie przeczytasz. Dla mnie ta ksiażka była ciekawą lekturą, która przedstawia buddyjską koncepcję nieutożsamiania się ze strumieniem myślowym, skupianiu się na tu i teraz, gdzie istnieje jedyna rzeczywistość. W
zasadzie albo przeczytasz i uznasz że to brednie, albo przeczytasz i będziesz chciec więcej ;)
@Gaya_Deguchi: Książka ta wpadłą mi do ręki lata temu, kiedy miałem do czynienia na studiach z filozofią wschodu i bardzo mi przypadła do gustu. Byłem wtedy też troche zaznajomiony z buddyzmem i w zasadzie czytanie tej książki to było ciągłe uczucie "ja to już gdzieś czytałem". Dziś, po latach już nie oglądam ani nie czytam Tolle, ale medytuje codziennie od jakiegoś czasu i ta medytacja na pewno pomaga stabilnie i konsekwentnie
@Gaya_Deguchi: To taki efekt kuli śnieżnej. Widząc swoje poprzednie konsekwentne ruchy, czujemy taki wewnętrzny przymus aby robić to dalej. Od kiedy zrobiłem sobie kartke do sprzątania pokoju, odkurzania i śmieci, robie to codziennie i nawet robie to z ochotą ;)