Wpis z mikrobloga

#bieganie #biegajzwykopem

Nawiazując co mojego wczorajszego wpisu kolega @Mirkoblog powiedział to co musiało zostać powiedziane, więc nie pozostało nic innego jak wstać rano i pobiec troszkę więcej niż zazwyczaj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Skończyło się na 22,22km. Na szczęście pogoda sprzyjała, akurat kończyło padać i przez cały dystans miałem przyjemne świeże powietrze z niewielkimi przeszkodami w postaci małych kałuż (ʘʘ) Bardzo dziękuje Panom @enron oraz @BenzoesanSodu za motywacje w postaci swoich wpisów. Jak widzę, ze inne Mireczki tez w ta pogodę biegają to aż chce się ruszać tylek ()
  • 8
@enron: No wlasnie muszę sie ogarnąć z tą sztafetą w końcu :p biegam z telefonem w ręku wiec w deszczu średnio :/ ale jak leje to ubieram nerkę i jakoś idzie. Na razie zainwestowałem w wodoodporne słuchawki na dobry początek, na zegarek garmina za 2k musi sie narzeczona zgodzić ale to chyba dopiero na gwiazdkę sobie kupie :p A o buty sie nie boje, mam nike z flyknit i wysychają w
@enron: No wlasnie muszę sie ogarnąć z tą sztafetą w końcu :p biegam z telefonem w ręku wiec w deszczu średnio :/ ale jak leje to ubieram nerkę i jakoś idzie.


Telefon w ręku to w przypadku jakiejś wywrotki telefon potencjalnie rozbity. Nie lepiej po prostu go trzymać w nerce? Najlepiej w takiej wąskiej na samego smartfona, z decathlonu - nic się nie majta, zapominasz że masz telefon na pasku. A
@enron: No wlasnie... z telefonem pilnuje tętna/tempa chce pstryknąć fotkę, a jak mam go w nerce to dupa :/ dlatego albo telefon w ręku albo zegarek. Poza tym czasem muszę w biegu na maila odpisać a jak słyszę, ze przyszedł mail i telefon jest w nerce to szału dostaje :p

Co do słuchawek - biegasz po ulicach a ja głównie po ścieżkach, deptakach i parkach :) dlatego jestem spokojny. A długie