Aktywne Wpisy
dziad_lesnyy +6
Siema wykopki. Mam do was pytanko. Mam ps4 może jakieś pół roku, jest to ogólnie pierwsza konsola jaka kupiłem w życiu, wcześniej byłem only PC i pojawia się problem apropo kontrolera. Jak przez całe życie gra się z pomocą klawiatury i myszki, to strzelanie analogiem to jest dla mnie cały czas abstrakcja. Próbowałem się przyzwyczaić, włączałem sobie nawet te nuubskie ułatwienia przy strzelaniu, lecz dla mnie nadal granie w jakieś FPSy jest
Knamga +13
#!$%@?łem kolosa? Zajaraj blanta ziaąąą
Rozwodzę się? Sięgnij po zielooone ziąą
Jestem #!$%@?? Masz gibona ziąąą
Uciekł mi tramwaj? To przez to że marihuaen jest nielegalne ziąąą, bo to lek na wszystko ziąąąm.
I tak leżą i robią pod siebie. Oczywiście pod koniec miesiąca: anon, pożycz hajsy bo nie mam na jedzenie, wszystko na czynsz poszło xD. Ta jasne #!$%@?, na czynsz.
Pół dnia śpi, pół udaje że coś robi, a resztę jara to gówno o zapachu fermentującej brokułowej.
Do niczego innego nie ma motywacji. Jego jedynym celem jest przetrwać dzień by zajarać kolejnego zawijasa.
Gdyby #!$%@?ęło trzęsienie ziemi, zaatakowało nas Hutu albo zalało nas, to jego jedynym zmartwieniem byłoby znalezienie kolejnej dawki.
Oczywiście, jak każdy nałogowiec uważa że jego uzależnienie jest nieszkodliwe, a gorszy jest np. alkohol albo papierosy.
Też uważałem że papierosy nie są tak szkodliwe jak inne trucizny, ale to było dawno, i jednak miałem trochę racji - nikotyna i miliard substancji rakotwórczych nie zatrzymały mojego rozwoju emocjonalnego, bo dojrzałem, by jasno i klarownie stwierdzić: wdycham truciznę za własne pieniądze i ni #!$%@? nie potrafię tego rzucić, ile razy bym nie próbował.
Wesoły koleżka nadal nie wie że jest uzależniony, bo przecież mary jane nie uzależnia xD xD
Nikt jeszcze nie umarł z przedawkowania xD Tak na pudelku pisali.
I on sobie żyje, żre i jara, z jajami na górze jak małpa.
#truestory
Komentarz usunięty przez autora