Wpis z mikrobloga

@Andreth: @grubson234567: Oczywiście że to kwestia umowna(subiektywna), tylko co z tego? Dziwicie się że ktoś nie jest przyzwyczajony do ubioru mężczyzn którzy lubią zakładać sukienki? Podobnie dziwiłoby ludzi gdyby ktoś na koncert Bocelliego przyszedł w dresach, a nie w dobrym garniturze. Społeczeństwo wytworzyło pewne normy do których większość się stosuje, a faceci chodzący w sukienkach się do tych norm nie zaliczają i tyle.
Społeczeństwo wytworzyło pewne normy do których większość się stosuje, a faceci chodzący w sukienkach się do tych norm nie zaliczają i tyle.


@M4CH3T4: A Parada Równości to event, na którym 'pewne normy' ulegają zmianie, i faceci w sukienkach są absolutnym standardem. Bulwersowanie się tym jest równie mądre, jak dziwowanie się, że na konwent cosplay przyszedł ktoś przebrany za elfa.
@Andreth:

A Parada Równości to event, na którym 'pewne normy' ulegają zmianie, i faceci w sukienkach są absolutnym standardem. Bulwersowanie się tym jest równie mądre, jak dziwowanie się, że na konwent cosplay przyszedł ktoś przebrany za elfa.


Oczywiście, jednak parady tym różnią się od zjazdów cosplayowych, że na tych pierwszych znajdzie się grupa która będzie za tym by faceci mogli chodzić tak na codzień( bo przecież nikogo nie krzywdzą!). Zresztą idealnie
@M4CH3T4: Jakkolwiek by logiki nie wykręcać (rozumowanie "dużo osób nie chodzi tylko o widok takich jegomosci na paradach" zatem "Taki widok już łamie pewną normę" jest mało logiczne), facet w sukience na Paradzie Równości nie łamie żadnej normy (jako że Parada Równości wytworzyła własne normy i ten facet jest tam normą), a i "chodzący po ulicy w biały dzień" nikomu krzywdy nie czyni. Pośmiać się możesz, śmiech to zdrowie.

takich jegomosci
@Andreth:

jako że Parada Równości wytworzyła własne normy i ten facet jest tam normą)


Trzeba się zdecydować czy rozmawiamy o "normach na różnych eventach" czy normach w społeczeństwie. Bo wrzucilaś zdjęcie arystokraty, którego strój był normą akceptowana przez społeczeństwo. Dalej mamy fragment o perukach sędziowskich i zdjęcie duchownych w strojach, które też są przez społeczeństwo akceptowane.
Oczywiście, jednak parady tym różnią się od zjazdów cosplayowych, że na tych pierwszych znajdzie się grupa która będzie za tym by faceci mogli chodzić tak na codzień


@M4CH3T4: Ile razy spotkałeś gościa prebranego za drag Queen na poczcie albo w urzędzie? Bo ja elfa widziałem.
@terion: Dzisiaj wróciłem z Londynu, byłem tam pół roku i uwierz mi, kilka razy na ulicy czy w metrze udało mi się spotkać mężczyznę w spódnicy, w makijażu( serio brodaty chłop miał makijaż) albo z torebką.
@terion:

Poza tym czy twoje życie uległo przez to jakiejś strasznej zmianie? Miałbyś problem, żeby powiedzieć o tym dziecku?


Nie miałbym problemu, po prostu powiedziałbym że ten pan ubiera się dziwnie i taki strój nie jest codziennością, podobnie z makijażem na twarzy: spódnica, buty na wysokim obcasie czy makijaż to atrybuty kobiet, a nie mężczyzn.