Aktywne Wpisy
StatekKosmicznyZiemniaki +1556
Drogie mirki, 25 lat temu, jak byłem w podstawówce, to kochałem się w takiej Paulinie. Jej rodzice w trzeciej klasie się przeprowadzili, zanim wyjechali opowiedziałem jej o moich uczuciach, że będę za nią tęsknił. Dała mi w prezencie wielokolorową kredkę. Dalej ją mam. Czasami sobie myślę co u niej. Dajcie plusa wielokolorowej kredce.
OlaKordasOfficial +229
Niemcy wtargnęli do domu Szwajkertów i nakazali opuszczenie bloku. Czołg oddał strzał do ludzi, którzy wychodzili z budynku. "Jędruś" został ciężko ranny, ale Niemcy nie pozwolili go opatrzyć... Zmarł kilka godzin później...
Podczas Powstania Jędruś Zaangażował się w budowanie barykad, pomagał w punkcie sanitarnym, który powstał w jego domu przy ul. Mickiewicza 20. Zajmował się również dostarczaniem meldunków, zdobywał jedzenie, którym karmieni byli ranni Powstańcy.
W 1945 roku podczas pogrzebu „Zośkowców” matka „Jędrusia” poprosiła Jadwigę Romocką – matkę Andrzeja "Morro" i Jana "Bonawentury", żołnierzy Batalionu „Zośka” – o miejsce w kącie dla jej synka.
– Bo to by było tak, jakby dostał pośmiertnie Virtuti Militari – mówiła.
– Nie będzie leżał w kąciku, lecz tu obok Nich, razem z Nimi – odpowiedziała matka Zośkowców.
11-letni Jędruś spoczywa obok Zośki, Alka, Rudego...
#powstaniewarszawskie #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #drugawojnaswiatowa #wojna #fotografia #fotohistoria