Wpis z mikrobloga

Makuragaeshi (枕返し "przesuwacz poduszek") To małe duchy zmarłych tragicznie dzieci, nawiedzające pokoje w których zginęły. Znane są w całej Japonii, choć szczegóły dotyczący ich wyglądu i zachowania różnią się w zależności od regionu. Pojawiają się późno w nocy, podczas gdy wszyscy domownicy śpią. Podobno tylko dzieci mogą je zobaczyć.

Główną działalnością tych istot jest przesuwanie poduszek. Jeśli ktoś obudził się z poduszką u stóp mógł przypuszczać, że został nawiedzony przez makuragaeshi. Yokai te znane są też z innych złośliwych psot, takich jak zostawianie brudnych śladów stóp w pokoju w którym przebywają.

Makuragaeshi bywają też niebezpieczne, niektóre zamiast przesuwać poduszki rzucają śpiącymi ludźmi lub zawiją ich w maty tatami. Czasem siadają na klatce piersiowej śpiącego człowieka pozbawiając go tchu (podobnie jak słowiańskie zmory, w Japonii to zjawisko nazywa się kanashibari). Najbardziej ekstremalne historie o makuragaeshi mówią, że potrafią kraść ludzkie dusze podczas snu, zostawiając tylko zimne ciało.

Czarnolisto( ͡° ͜ʖ ͡° )*: #yokainadzis

#japonia #ciekawostki #mitologia
Pobierz Utsuro - Makuragaeshi (枕返し "przesuwacz poduszek") To małe duchy zmarłych tragicznie d...
źródło: comment_haAVFlJaD2KNnMtKpSiAqJR46GkF0IOh.jpg
  • 19
@glupiekonto: Przez klika lat po dość ciężkim urazie głowy doświadczyłem kilkanaście razy paraliżu sennego. To było straszne. Masz świadomość, że już nie śpisz, chcesz wstać, ale nie możesz nawet ruszyć powieką. W dodatku śnisz o czymś tak absurdalnym, że aż strach opowiedzieć, żeby Cie nie zamknęli w psychiatryku. Na przykład raz mi się śniło, że tańczyłem breakdance na jakieś podłodze z kafelków umazanych krwią, która płynęła z wnętrzności rozprutej krowy. Tańczyłem
Pobierz zbiff - @glupiekonto: Przez klika lat po dość ciężkim urazie głowy doświadczyłem kilk...
źródło: comment_7HPUgt7TQjavOBVhB6GMmQDxiVJ83wDQ.jpg
@zbiff: miałem jeden paraliż senny. Śniło mi się, że wspólnie z dwójką strażników miejskich późną porą przeszukujemy jakiś duży magazyn otoczony czarnymi stalowymi płotami niczym bramy z baroku. No i weszliśmy do środka, rozdzielamy się, zostaje sam i mijam w wąskim przejściu białe biurowe drzwi, następnie słyszę, że się otwierają, obracam się za siebie i widzę, że wybiegają zza nich dwie dziewczynki niczym Samara Morgan z białymi pokrwawionymi koszulami nocnymi i