Wpis z mikrobloga

Mircy, ktoś z Was bawił się w wykorzystanie rękojmi w celu pokrycia kosztów naprawy nieujawnionej usterki kupionego od osoby prywatnej samochodu używanego?

Wiem, że jest wyciek oleju i zastanawiam się czy po prostu pogadać czy wysłać pismo polecone, tak aby sprzedawca nie był przygotowany na "nieodbieranie".

#motoryzacja #prawo
  • 7
@michal7: ale trudno mieć pewność, że człowiek wiedział o tym. Oczywiście, jeśli na podjeździe pod jego domem wala się sorbent na plamie po oleju, to masz podstawy przypuszczać, że o wycieku wiedział.

U mnie kilka miesięcy temu odspawał się od silnika kawałek tulei na bagnet do sprawdzenia poziomu oleju i nagle cieklo 1l / godzinę, a kilka dni wcześniej żadnego wycieku nie było.