Wpis z mikrobloga

"Chciałabym podkreślić, że wynagrodzenie za rezydenturę to nie jest wynagrodzenie za pracę (...) to, że rząd, budżet państwa finansuje specjalizację lekarzy, to sytuacja wyjątkowa w gospodarce narodowej. Generalnie jest to jeden z niewielu zawodów, który ma finansowane zdobywanie dodatkowych kwalifikacji" - mówiła w piątek wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko.


No, Mireczki, także pamiętajcie, że jak poród Waszej #rozowypasek będzie odbierał rezydent ginekologii, #dzieci badała rezydentka pediatrii, #stulejacontent operował rezydent urologii, a jak przesadzicie z #rakcontent i będziecie w poradni u rezydenta onkologii, to wg. kolejnej złotoustej PiSowskiej posłanki... za tę pracę w zasadzie oni nic nie dostają ( ͡° ͜ʖ ͡°) By żyło się lepiej!

TUTAJ DO WYKOPANIA, NAGŁOŚNIJMY TO: https://www.wykop.pl/link/3955353/wiceminister-zdrowia-o-rezydentach-ich-wynagrodzenie-nie-jest-zaplata-za-prace/

(na główną dodałem z tagiem polityka, więc nie wszyscy pewnie widzieli...)

#medycyna #zdrowie #polska #bekazpisu #4konserwy #neuropa #polityka
Pobierz debustrol - > "Chciałabym podkreślić, że wynagrodzenie za rezydenturę to nie jest wyn...
źródło: comment_gMMr0GlVRUa6hXU4Vh2680oKxJFRSpQq.jpg
  • 25
No, Mireczki, także pamiętajcie, że jak poród Waszej #rozowypasek będzie odbierał rezydent ginekologii


@debustrol: nie będzie, ponieważ ja, za swoją pracę, nie finansowaną z publicznych pieniędzy, jestem w stanie opłacić sobie takich lekarzy, jakich chcę. I tak to powinno wyglądać w normalnym świecie.
za tę pracę w zasadzie oni nic nie dostają


@debustrol: A jak 20 lat po tym porodzie gówniak pójdzie na studia i będzie miał zajęcia z doktorantem to też trzeba pamiętać, że on to robi za darmo, w ramach obowiązkowych praktyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@fegwegw: bo w swojej wypowiedzi zasugerowałeś, że nie chcesz mieć kontaktu z rezydentami, bo możesz sobie opłacić kogo chcesz (w odniesieniu do cytatu o odbieraniu porodów). Nawet opłacając prywatny pobyt, możesz trafić na lekarza w trakcie specjalizacji - chyba nie jest to coś zaskakującego?
Nawet opłacając prywatny pobyt możesz trafić na rezydenta.


@The_Starfish: nie opłacając pobyt. Opłacając lekarza, który ma się zajmować moją żoną. Konkretnego lekarza.

Zadziwiające jest, że ludzie kupując #!$%@? passata potrafią go sprawdzać przez tydzień z każdej strony, a powierzając swoje zdrowie lub życie lekarzom, mają na to w większości kompletnie #!$%@? - MAM PAKIET LUXMED MINI, JESTEM KIIIIMS! JESTEM #!$%@? KIIIMS!
Również jak są komplikacje to pierwsze co prywatna klinika robi to wysyła pacjentkę do publicznego szpitala.


@miki4ever: no chyba właśnie takie luxmedy, czy inne anal-medy.

Medycyna to gałąź usług jak każda inna. I jak każda inna, działająca pod nadzorem państwowym, działa gorzej, niż by działała w sektorze prywatnym. Dlaczego tak jest? To już zostawiam wam do wydedukowania.
@fegwegw: gdzie niby w Polsce w sektorze prywatnym masz lepsza jakość? Konkrety.

Z prostego powodu nigdy tak nie będzie, ciężkie przypadki i ciężkie choroby, zwłaszcza przewlekłe, nie są opłacalne. NFZ ma bardzo niskie stawki na to, przez co w pierwszym momencie jak twój prywatny ubezpieczyciel coś takiego u ciebie wykryje to albo zwiększy ci znacznie składkę albo znajdziesz się na Banacha, ewentualnie stanie się i to i to.

Popytaj chłopaków na