Wpis z mikrobloga

#humor #suchar

Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną blondynkę i momentalnie mu stanął. Blondynka to zauważyła, podeszła i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Blondynka uśmiechnęła się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak komuś stanie, to znaczy że mnie wzywał. Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia, blondyna zrobiła gościowi loda. Facet idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny, usiadł sobie i pruknął. Po chwili pojawił się wielki zarośnięty koleś z monstrualnym przyrodzeniem i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Zarośnięty uśmiechnął się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada, że jak ktoś pruknie, to znaczy, że mnie wzywał. Następnie, nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia, przeleciał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu, gdzie wita go uśmiechnięta naga recepcjonistka: - Czym mogę służyć? Facet na to: - Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać moje 500 $ wpisowego. Recepcjonistka na to: - Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin, nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!! - Słuchaj, paniusiu, mam 64 lata. Staje mi raz na miesiąc, ale prukam przynajmniej trzydzieści razy dziennie.
  • 2