Wpis z mikrobloga

tak po prostu się ją nazywa w wielu przekładach

@bizonsky: w przekładach historycznych. Wiesz o tym, że język żyje i ewoluuje. "Maryji" było i owszem poprawną formą. Ale to stare dzieje :) . Od wielu lat poprawną odmianą jest "Maryi". Długie J skracamy do krótkiego "i".
Może mi ktoś wytłumaczyć skąd te wszystkie matki boskie się biorą? Przecież Maryja chyba była jedna, a tu co chwilę słyszę albo czytam o jakiejś nowej, wtf?
A, może dużo kobiet się ogłosiło matką Jezusa i nikt nie wie która prawdziwa to wielbią wszystkie na zasadzie sukces ma wielu ojców czy o co chodzi?