Wpis z mikrobloga

Cześć mirki

Pech chciał że w nocy spłonęło auto, które stało tuż obok mojego na tym parkingu. Efekt jest taki, że mam topiony serek w paru miejscach oraz niezłą opaleniznę aż po drzwi kierowcy. Póki co czekam na biegłych/rzeczoznawców z Policji, bo mieli przyjechać dzisiaj i zadzwonić. Szkoda mi samochodu, ale czy warto pakować kolejne pieniądze w 11 letniego resoraka?
Jeszcze o ile te zewnętrzne uszkodzenia widać gołym okiem, to co z wewnętrznymi? Bo chyba taka temperatura miała spory wpływ na elementy. (,)
Nie wiem kompletnie co w tej sytuacji mogę robić (zaznaczam że nie mam AC). Może ktoś z was był w chociaż minimalnie podobnej i coś doradzi?

#auto #samochody #oc #ubezpieczenia
  • 12
@zlote-golabki-winiego: z tym złomem to chyba trzeba będzie jeszcze chwilkę poczekać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@goferek: zgłaszam z jego OC i wtedy muszę przedstawić ubezpieczalni kosztorys uszkodzeń czy na przykład naprawić i dopiero przedstawić koszty napraw tego podpłomyka? Na jakiej zasadzie są tutaj wypłacane pieniądze?

zielonka ze mnie w tych sprawach
@daste7: Zgłaszasz z OC sprawcy / na podstawie notatki policyjnej / do jego ubezpieczalni
Kosztorysu nie robisz sam
Albo ich rzeczoznawca albo warsztat
Jak nadpalone to i tak pewnie całka wleci patrząc na wiek samochodu.
może ktoś jeszcze przeczyta

Jak to jest z tą notatką policyjną? Trzeba dostarczyć ubezpieczycielowi? Na komisariacie i telefonicznie zapewniali mnie że nie trzeba, a może im się po prostu nie chce. Zaś jeśli chodzi o straż pożarną, to oni nie robią problemu i mogę coś takiego uzyskać w poniedziałek.