Wpis z mikrobloga

@anheli: Naprawdę świetna zabawka. Daje nowe, często zapierające dech w piersiach spojrzenie na otoczenie, w którym się znajdujemy. Nauczyć się latać to bułka z masłem, ciężej jest opanować mały helikopterem rc z Lidla niż tę maszynę. Jedyne czego żałuję, to tego, że dopiero teraz się na to zdecydowałem. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Zwiedziłem większość Europy z aparatem w ręku, ale zdjęcia robione "z ziemi" mają się nijak
@iDaft: A przy takiej "zaawansowanej" eksploatacji, ile mniej więcej baterii zużywasz? I może też szacowany czas pracy drona na takim jednym załadowaniu/komplecie baterii. Wiem, że te słabe drony stosunkowo szybko "padają".
@anheli: No z tym Phantomem wlasnie nie jest tak źle, Spark znajomego dużo wczesniej wraca do bazy. U mnie bateria wytrzymuje od 20-22min filmowania do tych 27-28 przy robieniu fotek. Rekord od 100% do 10%(wtedy już automatycznie wraca) to 18 minut naprawdę ostrego świrowania na pełnej prędkości i przy dużym wietrze.
@iDaft: Aha, no to rzeczywiście jest ok. Jedyna wada tego drona to stan wizualny. Bardzo podobają mi się te najlepsze drony takie po 5-7-12k wyglądające na wzór wojskowych czy "telewizyjnych". Ich wykonanie zaburzyło mi postrzeganie takich normalnych, dostępnych dronów dla każdego ( ͡º ͜ʖ͡º).
@iDaft: latając Standardem uważaj na rozłączanie drona - zawsze miej ustawioną wysokość powrotu do domu powyżej linii drzew, kabli i tym podobnych cudów. Przerabiałem temat na początku roku ;)
Dodatkowo nie lataj w mieście, jeśli nie masz licencji. Niby nie zwraca się uwagi na to, że ktoś lata, ale jak się ludzie zainteresują za mocno albo coś się stanie, to będzie z tego problem.
Co do samego wyboru drona - wolałbym
@feelbeats: Dzięki, już się tego nauczyłem, jak prawie wylądował mi na sośnie. ( ͡° ʖ̯ ͡°) A co do gubienia sygnału to faktycznie trochę lipa, w terenie zabudowanym zrywa czasami po 200m, ale jeśli przytaczasz temat Sparka to tam wcale nie ma lepiej, max 100m ze smartfona przy dobrych wiatrach to jakiś żart. No i wolałem jednak Phantoma ze względu na stabilność na dużym wietrze, niepotrzebna mi