Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mój ojciec jest schizofrenikiem. Przez ponad 20 lat żyłem w piekle podejrzeń, spisków i urojeń. Zginął jakiś dokument? "#!$%@?" schowały. Spóźnił się pociąg? Ironiczny uśmieszek i komentarz "och co za przypadek, że też mi takie przypadki się zdarzają!". Sąsiada spotkał na mieście? Spisek. Kasjerka źle odliczyła resztę? Ktoś jej kazał. O tym, że wszystkie moje prośby miały dla niego drugie dno i ciągle byłem przez "onych" sterowany nie wspomnę.

Z ojcem nie mam od 3 lat kontaktu. Ale wystarczy włączyć TV, żeby przeżyć deja vu.

I jestem przerażony nie tyle tym, że kilku ludzi, którzy powinni, jak to się ostatecznie stało z moim ojcem, w kaftanie trafić do szpitala rządzi Polską, tylko tym, że w tych kilku świrów wpatrzone są jak w obrazek miliony teoretycznie zdrowych ludzi.

#neuropa #polityka i chyba nie #bekazpisu bo to jest przerażające, a nie śmieszne

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mój ojciec jest schizofrenikiem. Pr...
źródło: comment_H0AzpVNlW2aEwd3ZzIyKTy4uqo6GDFDE.jpg
  • 10
I jestem przerażony nie tyle tym, że kilku ludzi, którzy powinni, jak to się ostatecznie stało z moim ojcem, w kaftanie trafić do szpitala rządzi Polską, tylko tym, że w tych kilku świrów wpatrzone są jak w obrazek miliony teoretycznie zdrowych ludzi


@AnonimoweMirkoWyznania: bez obrazy, ale dla mnie, jedyna różnica pomiędzy tobą a tymi "teoretycznie zdrowymi" ludźmi jest taka, że polityka tych "kilku świrów" jest ci nie po drodze. polityka, to
Przez ponad 20 lat żyłem w piekle podejrzeń, spisków i urojeń.


@AnonimoweMirkoWyznania: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/56,114944,22515075,przed-siedziba-pis-na-nowogrodzkiej-staje-ogrodzenie-nikt,,1.html

To powinieneś się doskonale odnajdywać w naszym pięknym kraju...

Polityka to gra i jak ci według ciebie chorzy panowie są w stanie zawładnąć umysłami połowy kraju to ciężko to nazwać chorobą, prędzej "darem" albo strategią. Sukces w podporządkowaniu sobie słabych ludzi (lub mocnych ale niemających gdzie ukierunkować tej mocy) to znalezienie sobie wpsólnego wroga, nic tak nie jednoczy
Ale wystarczy włączyć TV, żeby przeżyć deja vu.


@AnonimoweMirkoWyznania: To nie jest deja vu, raczej przejaw pewnej naiwności, że prawdziwa polityka toczy się przed kamerami i jest transparentna dla obserwatorów. Prawdziwe życie polityczne nie toczy się na salonach instytucji państwowych, ale w cieniu, który mało kto przenika. Polityka to gra kłamstw i pozorów, to jest wojna interesów i zawsze tak było.

Jeśli Prezes Naczelnik mówi, że coś tam nie pasuje z