Wpis z mikrobloga

@LaRauxe: po miesiącu czy dwóch od powstania polskich demotów określenie DEMOTYWATOR straciło swoje pierwotne znaczenie jako demotywującego tworu internetowego i stało się synonimem obrazka z podpisem na czarnym tle.

:-(

a pamięta ktoś jeszcze, że emotki miały nos? nikt nie pisze z minusem, tylko jakieś koślaki :( co to w ogóle jest?