Wpis z mikrobloga

Co te różowepaski na olx to ja nie. Chce kupić książkę, patrzę na olx, jakaś używka jest. Babka chce 40zł, szukałem wcześniej w necie i nowa kosztuje 37 xD. Piszę do niej, wysyłam link do sklepu żeby nie było że ją w #!$%@? robię, że taniej. A ona że mam sobie tam kupić, a u niej jest za 40.

Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć co kieruje takim człowiekiem? Nie możność przyznania się do błędu czy książka miała dla niej wartość sentymentalną? XD

#olx
  • 4