Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
1 stycznia ropzpoczynałem ten rok jako osoba uzależniona od alkoholu, narkotyków i gry online. Przez swoje uzależnienia na przestrzeni ostatnich 10 lat zawaliłem 3 lata studiów na różnych kierunkach, straciłem 3 prace, skrzywidzłem masę bliskich osób i nie potrafię nawet policzyć ile pieniędzy przepuściłem.
Jutro mija 4 miesiące odkąd nie piję alkoholu i nic nie biorę, zmieniłem dietę, nawyki, schudłem 30 kilogramów. Od kilku tygodni urządzam się w nowym mieszkaniu z dziewczyną którą kocham. Mam pracę którą lubię, a w wolnym czasie staram się dokształcać żeby w końcu przebranżowić się na wymarzony zawód. Z ćpania została tylko endorfina, bo jakoś naturalnie zacząłem uprawiać sport. Po latach bezproduktywnej wegetacji zmagam się i staram wlaczyć z prokrastynacją, która jest teraz jednym z moich największych problemów
Z dnia na dzień uświadamiam sobie nie to jak zajebisty jestem, ale jak bardzo w życiu pobłądziłem i ile drogi przede mną żeby to wszystko naprawić. Im więcej w życiu zmieniam na lepsze tym więcej rzeczy do zmiany widzę. Każdy przebiegnięty kilometr to nie klepanie się po plecach i mówinie "jesteś zwycięzcą" tylko kolejna lekcja pokory.
Dla osób które są w ciężkiej sytuacji lub zmagają się z problemami mam dwie rady. Pierwsza jest taka, że jeżeli masz wolę zmiany swojego życia to pewnie to nastąpi. Nie siedź z założonymi rękami i nie czekaj na nią, ale też pamiętaj, że na pewne rzeczy nie możesz nic poradzić. Kiedyś nastąpi ta zwrotna sekunda, minuta, godzina w twoim życiu gdy coś sobie uświadomisz, dorosniesz do pewnej decyzji i potem wszystko będzie już inne.
Druga bardziej przyziemna. Nike miał kiedyś zajebiste hasło reklamowo-motywacyjne "Yesterday you said tomorrow". Przekładaj je na każdy moment swojego życia. Pięć minut temu mówiłeś za pięć minut. Godzinę temu mówiłeś za godzinę. Tydzień temu powiedziałeś za tydzień. Wstań i weź się do roboty nawet jeśli chodzi o małe trywialne rzeczy jak pozmywanie naczyń. Nie odkładaj rzeczy na później. Zacznij wygrywanie sam ze sobą od tych najmniejszych potyczek gdy brakuje Ci chęci i motywacji i stopniowo bierz się za coraz większe rzeczy.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: mZakupy.com
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
1 stycznia ropzpoczynałem ten rok j...

źródło: comment_CJi5YZRLmwZW3s42EYVCqN3pYXcVPmry.jpg

Pobierz
  • 18
@AnonimoweMirkoWyznania: W wychodzeniu z przegrywu najtrudniejsze nie jest samo wychodzenie tylko to, że już zawsze z tyłu głowy będą siedziały twoje złe nawyki z przeszłości - po pierwszym haju zmianą życia zauważysz że nie chce ci się już chodzić na siłkę 5x w tygodniu, poznawanie nowych ludzi to #!$%@?, lepsza praca wcale nie daje ci tyle szczęścia co myślałeś, zamiast brokułów na kolację chciałbyś kanapki z nutellą, a loszka cię #!$%@?
OP: @Pan_Krolik Dokładnie na tym etapie teraz jestem :) Wiem co mówisz bo kilka razy moje zmiany kończyły się właśnie na tym etapie opadania pierwszej euforii z sukcesów, dlatego teraz wziąłem mniejsze tempo no i nauczony doświadczeniem staram sie nie odpuszczać nawet w tych małych rzeczach jak kolacja czy folgowanie sobie bo wiem, że to jest początek do opuszczenia sobie w ogóle.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)