Wpis z mikrobloga

#silownia

Powiem wam tak: chodziłem na siłownie zanim to było modne xD to były zajebiste czasy, jakies 7 lat temu, kiedy wszyscy wokoło jeszcze nie byli opętani na punkcie siłowni, kiedy życie miało inny sens niż sama siłownia, kiedy nikt jeszcze nie był trenerem personalnym, kiedy na siłce nie było pędzli-studentów xD fajne czasy, byłem suchoklatesem ktory zrobil sobie +15kg mięśnia. To były czasy kiedy jak sie poszło na plaże/basen to tylko jakies 5% facetów chodziło na siłownie i #rozowepaski sie gapiły na nas ostro ()
  • 12
@AESTHETlC: że niby w 2010 roku to było jakieś niszowe? W latach 90 to było niszowe jak polacy dorwali się do kapitalizmu to nikomu w głowie by nie przyszło chodzenie na siłownie tylko każdy zajadał się hamurgerami z zachodu i coca colą. Umięśniony chłop w tamtych czasach to był Janusz na budowie a pierwszego kulturystę to zobaczyłem 40letniego arniego w filmie komediowym.
@latarnikpolityczny: @ethics: @AESTHETlC:

Sam zaczynałem ~7-8l temu i różnica przez te lata jest naprawdę zauważalna. Niestety nastała #!$%@? moda na siłownie, każdy musi się pochwalić czego on tam nie ćwiczy albo jaką to on ma zdrową dietę, do tego jakieś #!$%@? crossfity, I najgorsza zaraza, #!$%@? youtuberzy których szczytem osiągnięć jest przetłumaczenie jakiegoś artykułu/materiału i przedstawienie tego jako własna praca.
A później tacy idioci którzy naoglądają się bzdur od
@PrawyKuba: I tu i tu są zjeby. Sorry ale mnie to #!$%@? niesamowicie. Dam przykład trenera Pawła z przez wielu uznanych w Polsce "Barbell Brothers". Takich farmazonów i filmików pełnych błędów to nigdzie nie widziałem, a się koleś kreuje na specjaliste i bierze po 650zł+ za szkolenie LOL! To jest przykład typowego chałturnika, a ludziom którzy nie mają zakresu z tej wiedzy wydaje się on wielkim znawcą.
@IntruderXXL trenerzy to już w ogóle temat na osobną dyskusje. Chodziło mi bardziej o ludzi trenujących typowo siłowo. Nikogo nie ruszy jak powiesz, że siadasz 200, czy ponosisz 100 w OHP, co innego kaloryfer na brzuchu i forma na lato. Ot ponosisz dużo bo chodzisz na siłownię, a czy 120 czy 200 to i tak jeden #!$%@?.
@PrawyKuba: To rozumiem, ile razu już słyszałem że się nie znam się bo nie mam kraty na brzuchu. Oraz mój ulubiony tekst co ci po sile i masie i tak każdy nawet 70kg "fajter" cie pobije. A tak się składa że trenowałem i sparowałem z wielokrotnymi medalistami mistrzostw polski/europy. I wiem jedno masa ma OGROMNE znaczenie, i przewaga ~20kg to dużo, a przewaga 50-70kg to jest KOSMOS.

Do tego jak ktoś