Wpis z mikrobloga

Jednym z większych moich życiowych problemów to fakt że rano bardzo ciężko mi wstać. Z reguły wstawałem na ostatnią chwilę, czyli około 7:30. Wszystko w biegu i chodziłem potem do południa jakiś zblazowany. Podejmuję wyzwanie wstawania wczesniej. Żeby się rozbudzić będę chodził na 6 rano na basen. Dziś dzień pierwszy. Dajcie kilka plusów na rozbudzenie :) #changemyself
  • 76