Wpis z mikrobloga

Bardzo, ale to bardzo marzy mi się wypad do USA. Możliwe że wkrótce będę wracać z #emigracja, a potem mocne ogarnięcie się w kraju. I czuję, że to ostatni okres w którym będę mógł sobie pozwolić na coś takiego. Na Wykopie jest masa podróżników, wiele osób pewnie robiło coś takiego ( #usa #podroze #ameryka @Cash1337 )

No i przede wszystkim pytanie: jaki byłby tego koszt? Miesiąc-dwa miesiące. Wiem, że nie da się powiedzieć tego dokładnie, że może to być równie dobrze 3000 dolarów jak i 10k - w zależności od warunków. Oczywiście nie zależy mi na jakichś hotelach, restauracjach. Równie dobrze noclegi mogą być w tanim motelu, a żarcie w jakichś tanich knajpach czy po prostu z marketu. Nie mam pojęcia ile czasu potrzeba żeby to wykonać, ale chciałbym zwiedzieć możliwie jak największą część USA ze wschodu na zachód. Zdaję sobie sprawę, że żeby coś takiego zrobić to potrzeba dużo więcej niż miesiąc czy dwa.

No i druga sprawa: nie mam nikogo z kim mógłbym tak pojechać, czy są jakieś fora/grupy gdzie można znaleźć kilka osób w podobnej sytuacji?
  • 8
@PoProstuMichal: robiłem 10 lat temu trasę Chicago - Grand canyon, rok później atlanta - grand canyon, potem 3 katar temu Chicago-Michigan, potem wschodnie wybrzeże, Wiec jak masz jakieś pytania co do tych okolic to dawaj.

Rozumiem ze chcesz wypożyczyć/kupić auto?
@PoProstuMichal: niedawno z różowym jechaliśmy z San Francisco do Nowego Jorku pociągiem. Po drodze wysiadaliśmy, łącznie zwiedziliśmy osiem miast. Nie oszczędzaliśmy jakoś bardzo, ale staraliśmy się spać w tanich miejscach we względnie dobrej lokalizacji i jeść w tanich knajpach. Czasem z kolei wydawaliśmy nieco więcej na jakieś łódki, muzea itp. W Nowym Jorku byliśmy dłużej; mieszkaliśmy tam i zwykle jedliśmy u rodziny, więc trudno mi uwzględnić to w kosztach. Mogę podać
@gosvami: BPS to zupełnie inna para kaloszy, to doświadczeni podróżnicy z własnym samochodo-mieszkaniem. Ja jestem lamusem jeśli chodzi o podróże :)

@SmellySocks: Tak, wypożyczenie samochodu to chyba najlepsze rozwiązanie żeby pozwiedzać. Choć wydaje mi się, że fajną opcją byłoby też właśnie podróżowanie pociągiem/samolotem na dłuższych odcinkach (np pozwiedzać wschodnie wybrzeże autem, lot gdzieś w środek USA i znowu samochód i jazda na wschód).

Na chwilę obecną nie mam żadnej trasy,