Wpis z mikrobloga

Mirki wiecie coś o tym, że podobno w razie gdyby Robert wrócił w tym roku choćby na jeden wyścig to musiałby zwracać pare ładnych milionów euro odszkodowania które dostał po wypadku? Dziwi mnie tylko fakt, że już w następnym roku może spokojnie wracać i wtedy nie będzie musiał zwracać żadnej kasy. Czyżby miał jakieś ograniczenie np. na 7 lat? I że ten okres minie w lutym przyszłego roku, więc na starcie sezonu 2018 w marcu będzie już mógł spokojnie stanąć, chyba że chodzi o coś innego, wie ktoś?
#kubica
  • 17
@pablonzo: No akurat to tutaj czytałem, ktoś o tym wspomniał przy okazji plotki że jakiś team nie ma kierowcy na USA i może by kubice wzięli na jeden weekend. Wtedy miałoby to sens ale ile w tym prawdy to nie wiem.
@pablonzo:
@Czesiek_Alf: @DFGT:
no mi to tam zwisa ile on dostał i ile musiałby oddać i czy w ogóle musiałby oddać, zastanawia mnie tylko to że dzisiaj po raz kolejny to wałkowali na powrotroberta, ale najbardziej właśnie nie zrozumiałe jest to że jeśli w tym roku wystartuje to musi oddać, a jak wystartuje normalnie z początkiem sezonu 2018 to już nie musi, ciekawi mnie właśnie to od czego to
@loooser91: nawet jezeli coś jest to team Kubica na pewno ma to wszystko pod kontrolą i ogarnięte. Zresztą jest fotka z Monzy Roberta i jego menago jak rozmawiali z przedstawicielem firmy ubezpieczeniowej, która współpracuje.... z Williamsem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@loooser91: to jest dokładnie tak samo jak z superlicencją. Rober powiedział że to nie jest żaden problem, ale wszędzie się na tym rozwodzili, dywagowali, jedni pisali że nie dostanie inni że dostanie. W tym przypadku jest tak samo, ktoś puścił plotę, ludzie gadają, a to jest najmniejszy problem w całym powrocie i na pewno sprawa jest już załatwiona.