Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na Spiszu. Było pięknie. Widok z miejscowości Łapszanka.

Przy okazji ciekawostki geograficzno-kartograficzno-historyczne. Spisz to kraina kulturowo-historyczna w Polsce i na Słowacji. Z czego obecnie w Polsce zaledwie 1/10. //mapa//

Przez bardzo długi czas jednak teren na zachód (Orawa) i wschód (Spisz) od Nowego Targu nie był ziemiami polskimi. Należał do Węgier, Austro-Węgier, Austrii. Sprowadzano tu osadników niemieckich, po których do dziś pozostały nietypowa nazwy wsi: Falsztyn, Dursztyn, Trybsz. Do dziś wpływy węgierskie widać ewidentnie. Po kuchni, po zabudowie wsi, po dialekcie. Spiskie wsie mają wygląd małych miasteczek. Ale bez rynków lecz w formie wrzecionowatych placów. Zwarta zabudowa mieszkalna skupiona jest wokół głównej drogi. Domy zwrócone są szczytem do drogi. Na zewnątrz wsi, w pewnej odległości od domów znajdują się rzędy stodół oraz jedna droga dla wozów, traktorów, bydła. Na Spiszu mieszka też większość drobnej mniejszości narodowej (słowackiej) w Polsce. Co ciekawe, po drugiej stronie Spiszu, przez lata leżało wiele polskich wsi i miasteczek będących eksklawami Korony Polskiej na terenie Węgier. Wioski otrzymaliśmy w zastaw. I jakoś tak zostało. Stąd często na mapie historycznej obok Tatr funkcjonowało kilka-kilkanaście różowych lub czerwonych plamek. Bo takim kolorem oznaczano zazwyczaj nasze ziemie.

Drugie zamieszanie miało miejsce w międzywojniu. Polska odzyskała Spisz i Orawę, ale nie w całości. Do rozstrzygnięcia pozostał jeszcze spór o Jaworzynę i Zdziar (przy Tatrach Bielskich - widocznych na zdjęciu), który został przedstawiony Lidze Narodów. Rozstrzygnięcie Rady Ambasadorów oceniono jako niekorzystne dla Polski, a cały spór – jako klęskę polskiej dyplomacji. Przyznany Polsce skrawek Spisza został odcięty od związanych z nimi gospodarczo terenów Jaworzyny Tatrzańskiej (doliny Białki). Tuż przed wybuchem II WŚ Polsce udało się jeszcze uzyskać kilka wsi po drugiej stronie Dunajca (również średniowieczny Czerwony Klasztor) no i wsie Tatranska Javorina i Ždiar o łącznej powierzchni 110 km², zamieszkane przez 530 osób, wraz z północnymi stokami głównej grani Tatr wraz z wierzchołkami Hawrania, Zadniego Gerlachu i Lodowego Szczytu, które tym samym stały się najwyższymi szczytami Polski.

Czyli przez chwilę Polska miała wyższy najwyższy szczyt, niż Rysy. I to jest dość interesująca ciekawostka historyczno-geograficzna.

Więcej ciekawostek z zakresu #geografia oraz rozważań nad mapami i krajobrazem w moim streamie -> #motyliglobus
największych fanów geografii i map zapraszam na mój fanpage
Pannoramix - Byłem wczoraj na Spiszu. Było pięknie. Widok z miejscowości Łapszanka.
...

źródło: comment_Sm7BXJyvX3BeylWNR4Wfy9taBZsUKqjr.jpg

Pobierz