Wpis z mikrobloga

@SH91: oglądałem jak grał w Barcie wywiad z nim dla telewizji klubowej. Opowiadał tam mniej więcej, że w domu nie mieli kasy i jak nie mógł z domu wyjść grać w piłkę to ją sobie podbijał albo w kuchni albo w pokoju ale bardzo małym i tak się uczył panowania nad piłką. Ogólnie to już mało pamiętam, bo to lata temu było.
Najlepsze jest to ze on mial mega DAR do pilki i dlugo szkolic sie nie musial.


@SH91: Tak #!$%@?, dysponował mocą Jedi i panował nad piłką przy jej pomocy.

Poważnie, jeśli ktoś myśli, że sportowiec, jakikolwiek naukowiec, jakikolwiek wielki człowiek został wielki, bo miał jakieś mistyczne zdolności nabyte już przy akcie spłodzenia, to pozostaje mi tylko współczuć podejścia. Każdy wielki człowiek doszedł do wielkości swoją pracą, predyspozycje jedynie sprawiły, że w
@bh933901: No widzisz, ja mam dar czy talent (jakkolwiek to nazwac) do muzyki, nigdy nie pobieralem lekcji, a na perkusji potrafie zagrac takie cuda ze by Ci wlosy na jajach zsiwialy. Owszem gram juz do kupy ponad 14 lat, ale do tej pory nauka trudnych kawalkow przychodzi mi 3 razy latwiej niz ludziom ktorzy sie uczyli grac ;) a nie mam mocy Jedi, z jezykami mam podobnie, nie musze siedziec nad
@SH91: Ta, perkusja. Aż się przypomina ten kawał o przyjmowaniu do szkoły muzycznej.

A znasz może kogoś, kto potrafiłby wymiatać na gitarze bez wcześniejszej nauki? Albo ładnie pisać? Albo malować? Bo pod względem skomplikowania graniu w piłkę bliżej do tego, niż do rytmicznemu łotoszeniu w gary.

On mial wrodzony talent, a nie zadne cudowne moce, a grajac w pilke naturalnie te swoje zdolnosci jak i technike jedynie poglebial.


Chciałbym się dowiedzieć,
@bh933901: Nie, na gitarze troche dluzej mi zajela nauka, na poczatku ze sluchu potem z nut i tabulatorow, podobnie z pianinem ;) malowac tez umiem, a plastykiem nie jestem

To widac na boisku kto ma talent, a kto nie i jest po prostu dobry, ale czegos mu brakuje. Trzeba Ci takie proste rzeczy tlumaczyc? Ktos pozbawiony sluchu i rytmu tez moze muzykiem zostac i bedzie sobie plumkal z nut i elo.
@SH91: Ja też umiem dość dobrze malować, choć nauk nie pobierałem. Wynika to z ogólnego ogarnięcia, intelektu i dobrego smaku. Natomiast żaden z tych czynników nie wziął się z powietrza, tylko powstał podczas nauki - z tym że nauki czegoś innego niż samo malowanie. Natomiast mimo pewnych predyspozycji, nigdy nie namaluję niczego ocierającego się o profesjonalizm. Bo profesjonaliści do talentu dołożyli pracę. Z ciebie też żaden Matejko i dobrze o tym