Wpis z mikrobloga

Ale miałem akcje w robocie aż muszę się tym podzielić ʕʔ Pracuje w kinie i akurat sprzedaje bilety na kasie. W kinie w którym pracuje obowiązują zasady, że dziecko które nie ukończyło 3 roku życie może wejść na film z rodzicem za free.
Podchodzi matka z 16 letnim synem i "3" letnim dzieckiem
Klientka: Trzy bilety na "Emotki"
Ja: Zielone miejsca są wolne, u góry ekran proszę wskazać miejsca które Pani by chciała.
J: Jakie bilety, normalne, ulgowe?
K: Jeden normalny, jeden ulgowy i... do ilu lat dzieci nie płacą?
J: Do 3 lat.
K: No.. To on nie ma trzech, w grudniu skończy.
/Dziecko krzyczy, że ma 5./
J: Proszę o dokument, który potwierdzi wiek dziecka.
K: One jest chore, nie wie co mówi. #pracbaza #madka
  • 86
@Kajtkowy: o #!$%@? to prawie jak mój ojciec jak chodziłem do bodajże pierwszej klasy podstawówki. Pojechaliśmy na basen i okazało się że są różne bilety ulgowe w zależności od wieku dziecka. Tak więc ojciec powiedział pani sprzedającej bilety że chodzę do przedszkola, na co oczywiście mój bunt - DO JAKIEGO PRZEDSZKOLA JA DO SZKOŁY CHODZĘ. Ojciec tylko coś tam mnie uciszył i wszedłem jako przedszkolak xD