Wpis z mikrobloga

@Target1920: ja wracałem raz po 2 dniowym spotkaniu ze znajomymi więc byłem "zmęczony". I pani w kasie mówi mi że NIESTETY ale jedyne miejsca są w wagonie cichym. No to ja się pytam co to za wagon. Ona mówi, że zakaz rozmów etc. (#!$%@? toć to najlepszy dla mnie wagon !!!) Wpadam, ustawiam siedzenie i idę spać.