Wpis z mikrobloga

@PMV_Norway: To może ciut lepiej. Raz miałem taki maj (u nas przyjemna wiosna), że byłem najpierw w Budapeszcie (wiosna przechodziła w lato), a potem w Szwecji, Danii i na koniec Oslo i jak w tym ostatnim zobaczyłem szarobure pryzmy śniegu, a z góry leciał śnieg z deszczem to sobie pomyślałem, że rzeczywiście trzeba sporo tu zarabiać, by się godzić na takie straszności. ( ͡° ͜ʖ ͡°)