Wpis z mikrobloga

#!$%@? mać.
Jakiś śmieć ludzki musiał nasrać na parkingu między samochodami. W dodatku przy moich drzwiach.
Gówno zaczęło w aucie #!$%@?ć niemiłosiernie (jak już się rozniosło po dywanikach i pedałach).
#!$%@?.
Dywaniki wyprane, auto ogarnięte, ale po praniu buty mi się rozkleiły.
Wieczór #!$%@?.
Obyś #!$%@? miał przez miesiąc zatwardzenie, tak by ci dupa pękła ( ͠° °)

#zalesie #gownowpis #podludzie
  • 10
@GnijacyNissan: Ciemno jak cholera (parking nieoświetlony). Pewnie wydało się to idealne miejsce do srania.
@maxprojekt: Niestety. Ale w takim worku do prania butów, szybki program, zimna praktycznie woda i bez wirowania. Inne wytrzymywały takie coś.