Wpis z mikrobloga

Cześć!
Niedawno zacząłem grać w #eu4 . Gram Polska. Zdobyłem Słowację, Mazury aż po Rygę oraz Krym i tak sobie pomyślałem, że wykorzystam go jako bazę do kolonizacji. Wziąłem idee dające jednego kolonistę. Okazało się, że nigdzie nie ma skrawka nieodkrytej ziemi i kierunek Gibraltar. Znalazłem w opcjach dyplomatycznych kradzież map - zdziwiłem się, że mogę tego dokonać tylko jeśli moje jednostki są w rejonie przyległym. Uzyskałem pozwolenie na przemarsz od Maroka, odkryłem pustynię, przeszedłem, przemarsz od drugiego i patrzę - jest moja ofiara na terenie dzisiejszego Senegalu. Murzyni nie dali rady i teraz moje pytanie:
czy da się przejąć państwo nie mając skorowanej prowincji obok? Bo u mnie było napisane, że nie - serio?
Wziąłem wasalizację Senegalu w międzyczasie dalej kradnąc mapy od Portugalii i Kastylii. Andaluzja (byłe Maroko) dojechała Portugalię tak, że zostały dwie prowincje bez fortów i wojska, brak sojuszy ale za to kolonie na Karaibach więc szybki desant polskiego wojska na Porto oraz trzy karaibskie prowincje - #!$%@?ć brak CB - i ja tego nie rozumiem - zająłem ziemię gdzieś w #!$%@?, War Score na 98%, ale nie mogę im zabrać, bo "nie mam zkorowanego kawałka ziemi obok tamtych ziem". #!$%@?. Kolonizatorom jeszcze jakieś 250 jednostek odległości żeby bazę założyć. Da się to jakoś ominąć?
Wracając do afrykańskiej kolonii - miałem tam cały czas 6k wojska, poprawiłem relacje żeby wchłonąć dyplomatycznie a tu patrzę "nie mam zkorowanej prowincji".
Tyle czasu na nic...
Da się coś zrobić?
  • 3
@scouserpl: Zasięg korowania = zasięg kolonizacji. Colonial range możesz zwiększyć przez rozwój techa/idee/doradców/eventy/misje i wtedy będziesz mógł w wojnie zająć odległe prowincje.
@scouserpl: Protip to pobić się z Norwegami, zabrać im Islandię, dać tam autonomie na 100% zeby sie nie buntowalo tam nic i masz zasięg na Ameryke Polnocną.

A Afryke to trzeba tłuc a nie kolonizować, ale najpierw Turasy.