Mirki mam problem. Jak odróżnić czy akumulator jest obsługowy czy bezobsługowy? Kupiłem go dwa lata temu, korków żadnych nie widzę ale nie ma też zielonego oczka. Czy jeśli jest to akumulator bezobsługowy mogę go bezpiecznie podładować ze 4h w domu żeby tylko odpalić i podjechać do mechanika?
@posamplowany_mozg: jeśli nie ma korków do odkręcenia to na 99% jest to bezobsługowy akumulator. Takie akumulatory można ładować i przez 4 godz. nie powinno się nic wydarzyć (jeśli nie jest uszkodzony), ale warto go obserwować.
Są dwa rodzaje aku bezobsługowych: tzw. "wg. DIN" - mają korki i można w nich sprawdzić elektrolit, ewent. dolać albo całkowicie bezobsługowe - nie mają korków, ewent. przez przezroczystą obudowę widać poziom elektrolitu. Bezobsługowość polega na takim składzie materiałów płyt który zmniejsza lub nawet eliminuje rozkład elektrolityczny wody (m. in. dodatek wapnia). Wody z elektrolitu nie ubywa przez parowanie tylko przez rozkład. Wszystkie akumulatory można ładować zwykłym prostownikiem. Byle nie
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: tez nie mam. A może taka opcja żeby odpalić samochód z innego akumulatora i dojechać do mechaniak 10 minut drogi?
@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: właśnie problem z tym, że ładowanie mi w samochodzie siadło i chce tylko jakoś uruchomić ten samochód zeby go odprowadzić do mechanika. Niestety pojęcia związane z tym mam dość małe.
@posamplowany_mozg: aaa, ok. Hm. No to może być problem skoro nie ma ładowania a aku pusty. Lepiej naładuj przez noc, tylko postaw gdzieś żeby była jakaś wentylacja, przynajmniej otwarte okno. Jak nie masz okien to chociaż zamknij drzwi od pomieszczenia, żeby nie wdychać wydzielających się gazów.
Jak odróżnić czy akumulator jest obsługowy czy bezobsługowy? Kupiłem go dwa lata temu, korków żadnych nie widzę ale nie ma też zielonego oczka.
Czy jeśli jest to akumulator bezobsługowy mogę go bezpiecznie podładować ze 4h w domu żeby tylko odpalić i podjechać do mechanika?
#samochody #mechanikasamochodowa
okej dziękuje Panowie. Mogę to zrobić w mieszkaniu? Nie mam niestety obecnie dostępu do garażu.
Lepiej naładuj przez noc, tylko postaw gdzieś żeby była jakaś wentylacja, przynajmniej otwarte okno. Jak nie masz okien to chociaż zamknij drzwi od pomieszczenia, żeby nie wdychać wydzielających się gazów.