Wpis z mikrobloga

Minęło już kilka lat, a ja dalej nie mogę przeżyć, że nowe filmy #starwars zdekanonizowały dotychczasowe opowieści z książek. #!$%@?. Cała młodość.

Mam około 50. powieści, kilkanaście przewodników i albumów, uwielbiałem Nową Erę Jedi, jako nastolatek czekałem na kolejną powieść opisująca bitwę z Yuuzhanami. Wszystko jak krew w piach.

Obiecałem sobie, że kiedyś zgromadzę wszystkie powieści z - niestety - aktualnych "legend".

#!$%@?.


#gwiezdnewojny #starwars #ksiazki
  • 3
@Visius ale nadal możesz je zgromadzić, prawda? Nie rozumiem tego żalu o EU. Przecież nie spalili wszystkich napisanych książek, nie ma przymusu zwracać ich do magazynów.

Tym bardziej nie rozumiem tych co oczekiwali, że nowe filmy będą ekranizacją tego co napisano w książkach. Przecież wtedy nie byłoby żadnego suspensu. Wszystko już znasz i tylko czekasz na to jak pokażą walkę X z Y, oraz jak zostanie nagrana postać Z. Chyba nie o