Wpis z mikrobloga

2.5 miesiąca bez #leagueoflegends i ogólnie #gry

Takie podsumowanie jak na razie to:

- zapisałem się do ESN (organizacja zajmująca się międzynarodową wymianą studencką)
- napierdzielam inżynierkę
- regularna siłka 3-4x w tygodniu + dieta na masę
- poznałem jakieś pisiont ludzi przez to, że staram się codziennie gdzieś wychodzić, nawet na siłę xD
- samopoczucie jest dobre, poziom stresu i #!$%@? praktycznie zerowy
- jedyny minus na początku był taki, że jak człowiek ma za dużo czasu to za dużo myśli i musiałem przyzwyczaić się do tego, że normalnym jest rozmyślanie o decyzjach jakie podjąłem lub nie i "użalanie się" czasem nad sobą

No i ogólnie polecam walkę z nałogiem, bo gry to moje okropne uzależnienie na które poświęcałem nawet do 12h dziennie.

#gownowpis #prokrastynacja
  • 8
@Addis: ja miałem gorzej jeszcze bo z grami w parze leciało marihunaen, ale juz od kilku miesiecy jest w porządku, ograniczyłem gry i marihunaen do minimum, dzięki temu wróciła motywacja, dzięki temu rzuciłem fajki i mam te same korzyści co u Ciebie. Polecam i pozdrawiam.