Wpis z mikrobloga

Jeszcze nikt nie poruszał tutaj tej kwestii, ale słuchajcie. Przewijało mi się w komentarzach na blogspot, klubie i f1wm sprawa kontraktu. Więc są dwie opcje.

Pierwsza mówi o tym, że Robert miałby otrzymać kontrakt race to race, odnawialny z każdym wyścigiem, kiedy wszystko fizycznie byłoby w porządku. Druga natomiast mówi o tym, że Williams rzekomo chce dać 11 FP1 jakiemuś kierowcy w sezonie i przez to przedłużają się negocjacje.

Ja naprawdę nie mam pojęcia skąd te plotki się wzięły i jakim cudem żyją swoim własnym życiem, ale co to #!$%@? jest? To jest w ogóle możliwe, żeby zrobić jakiś śmieszny kontrakt race to race? Żeby sponsorzy w to się władowali? xD

#kubica
  • 6
@the_white_crystal: Nie wiem skąd te rewelacje się biorą i proponuję wymyślić coś logicznego i wykopowego. Z tym, że tematy renki, ubezpieczenia, superlicencji, nawrotu w Monako, tego czy wysiomdzie w 5 sekund i czeekej myślę... no teraz kontraktu nie będą mieć odpowiedniej nośności.
@the_white_crystal myślę, że jeśli prawdą jest te 8-12 melonów, to nie ma bata, żeby była opcja race to race, albo oddawanie piątków.
Normalny kontrakt na cały sezon. Ewentualnie zapis o Di Rescie, albo kimś innym wskakującym na jego miejsce gdyby coś było nie halo.

A jak jest na prawdę? Tego nie wiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)