Wpis z mikrobloga

,,Trzepakowe legendy"
Jedna z trzepakowych legend opowiada o młodym smyku, który chodził do zawodówki na TI, nie przepadał za #linux (bo po co jakieś głupie komendy klepać) i dorabiał sobie w Januszowym #isp.
Pewnego dnia smyku dostał zadanie - miał postawić serwer DHCP i most sieciowy na pewną wieś, do zadania dostał:
1. Wielki Karton pełen używanego, ale sprawnego sprzętu sieciowego (w tym karty ethernet na USB i jakieś karty CF 1GB z adapterami na USB).
2. Netbook na atomie bez systemu; do którego Janusz zapomniał dać mu pendrive z #kalilinux, gdyż miał służyć do konfiguracji sieci.
Tak więc smyku wziął się do roboty i postawił most sieciowy.
Zostało mu jeszcze zrobić serwer DHCP, za który miał odpowiadać #mikrotik (myślał że to jakiś hotspot dla klienta), lecz uznał że netbook miałby do tego służyć.
Tak więc wyciągną swojego laptopa i pobrał z internetu Windows Server 2000; po czym załadował go na swój pendrive i rozpoczął instalację systemu na karcie CF, łącznie ze sterownikami do wbudowanej karty ethernet, jak tej na USB, oraz serwera VNC. Następnie wsadził urządzenie do walizki 10metrów na ziemią.
Cała sieć już działa! - dzwoni smyku do Janusza.
OK, widzę że ping leci do nowego sprzętu. - mówi Janusz.
Tydzień później, gdy do sieci zostało przypięte 30 klientów, to wieczorami ludzie dzwonili do Janusza że internet przymula.
Tak więc Janusz wzywa smyka, aby to sprawdził i się go pyta:
Smyku, a gdzie jest netbook do konfiguracji sieci?
Na to smyku:
Nie rozumiem pytania, dostałem go w kartonie.
To gdzie jest? - Zapytał go Janusz.
Nom, zamontowałem go jako serwer DHCP.
Że co? A gdzie jest pendrive z Kali Linux.
Na to smyku: Nie było go w nim, ja nic nie wiem.
Janusz się nerwowo rozgląda i znalazł pendrive na wieszaku.
Wiesz co to mikrotik?
To te małe pudełko z takim napisem i 5 gniazdami ethernet, są gigabitowe jak dotychczasowy most sieciowy, został już skonfigurowany.
Więc bierz tego pendriva i leć zrobić to do porządku ten serwer, ludzie czekają a miało być po 20Mbit na łebka! - Wyjaśnił mu Janusz.
Smyku się nieźle nagimnastykował w chłodną noc, nim zrobi coś do porządku ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)