Wpis z mikrobloga

Mirki z #prawo mam pytanie odnośnie zabezpieczenia się przed kradzieżą własności intelektualnej. Otóż mam pewny fajny pomysł na otwarcie firmy, jednak wiąże się z tym skonstruowanie pewnego urządzenia. Tak się składa że mój kolega z którym znam się już 3/4 swojego życia posiada odpowiednią wiedzę do skonstruowania tego, czego mi potrzeba. Pomyślałem że może być moim wspólnikiem bo wiem że tak jak ja pracuje w gównopracy za gównopieniądze. Boje się tylko że jak opowiem mu co chce robić itp. to może ten pomysł wykorzystać do własnych celów a ja zostanę z ręką w nocniku. Nie chodzi że nie mam do niego zaufania czy coś, to tylko forma zabezpieczenia w razie czego. Wolę dmuchać na zimne. Czy wystarczy skonstuować i spisać jakąś umowę że w razie kradzieży pomysłu czy coś mogę go pozwać czy po prostu muszę zaryzykować? #pytanie #pytaniedoeksperta
  • 1