Wpis z mikrobloga

Do tych wszystkich, którzy nazywają Boxdela hipokrytą...

"Twórczość" Boxdela niezmiennie polega na wrzucaniu i komentowaniu różnych filmików. Znajduje różne "ciekawostki" albo chwilowo popularne tematy, dodaje jakiś mniej lub bardziej wartościowy komentarz i jego widownia to ogląda (mnie to akurat średnio kręci).

W marcu/kwietniu popularny zaczął być magical, więc Boxdel "poświęcił" mu kilka filmików. W tamtym czasie "odbiór" magicala był raczej pozytywny (i to w zasadzie wśród wszystkich), więc i filmiki Boxdela o nim były raczej pozytywne.

Z czasem grubas dał się poznać ze swojej prawdziwej (niestety złej, chamskiej, aroganckiej, obłudnej) strony, więc jego odbiór w zasadzie u wszystkich (w tym i u Boxdela) się zmienił. Ludzie zaczęli mu wypominać jego ciągłe kłamstwa, niezrealizowane cele, wyłudzanie kasy, przerywanie streamów, lekceważenie swojej widowni, itp. itd. Tak samo skomentował/ocenił go Boxdel na swoim ostatnim streamie. Gdzie tu hipokryzja?

Ja hipokryzję widzę u obłudnego tucznika. Dopóki ktoś mówi o nim dobrze, dopóty taki ktoś jest GUT GUT. Gdy tylko pojawi się jakakolwiek (nawet najmniejsza i w pełni usprawiedliwiona) krytyka, wtedy taka osoba nagle przestaje być GUT GUT i staje się wrogiem nr 1.

Póki na Wykopie wszyscy chwalili grubasa, póty Wykop był dobry, a na streamach grubas właził nam w dupę wielokrotnie powtarzając "Wykop Magical". Gdy na Wykopie pojawia się usprawiedliwiona krytyka, Wykop jest beeee, są tu praktycznie sami idioci, a GUT GUT są tylko ci, którzy dalej chwalą zapatrzonego w siebie knura i wysyłają mu swoją kasę (jak np. @unko).

Póki Boxdel chwalił tucznika, póty był OK, a grubas ślinił się do niego i namolnie zapraszał do swojej śmierdzącej meliny. Gdy pojawiła się krytyka, Boxdel jest beee i grubas wyciąga na niego jakieś śmieszne "haki" (chciałoby się powiedzieć "z dupy"), które są niczym przy skali oszustw grubasa.

Tak samo było/jest ze wszystkimi w zasadzie znajomymi grubasa. Póki liżą go po dupie i tępo przytakują - są wspaniali. Jeśli ktoś odważy się powiedzieć choćby jedno zdanie, które nie spodoba się jupiterowi, nagle wylatują z Urzędniczej, a grubas obgaduje ich przez resztę streama. Mam przypomnieć jak tucznik obgadywał BMW, gdy ten któregoś razu nie chciał podwieźć jupitera w jedno miejsce? A dzisiaj znów są "najlepszymi przyjaciółmi"...

#grubyoszust
#danielmagical
  • 3