[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
#seks #zwiazki #rozowepaski
Siemanko, sprawa wygląda tak, że narzeczona wgl. nie ma ochoty na seks. Postaram się opisać krótko, ale tak żeby nie było zbędnych pytań.
Gdy się spotykaliśmy (4years ago) w weekendy, seks na każdym spotkaniu (lub oral). Zamieszkaliśmy ze sobą, seks max 1 raz w tyg. częściej oral. Po jednej akcji gdzie pękła gumka zaczęła bać się ciąży (tabletek nie chce bo się boi o zdrowie), dlatego seks może 1 raz na miesiącu (w dni niepłodne), oral i pieszczoty raz na tydz. Zaproponowałem anal w to miejsce, 2 razy się udało i było spoko, a następnie stwierdziła, że ona nie lubi "poprzedzających przygotowań" przed tym rodzajem seksu, więc rezygnujemy.
Ta częstotliwość ciągle spada, seksu nie było już 2 miesiące.
Wiem, że jest przemęczona pracą przez co nie ma może aż takiej ochoty na seks. Ale jej libido totalnie leży. Sama z siebie coś zainicjuje tylko gdy jet trochę wcięta. A normalnie jeżeli ja czegoś nie zacznę to odwraca się i idzie spać. Ostatnio nie zgrywamy się totalnie, ja mogę 4 razy po 2 razy, codziennie ochota na seks. Przez co muszę sobie radzić na własną rękę (wie o tym). A ona stwierdziła, że jak chcę, to żebym jej kupił viagrę dla kobiet. Nosz kur.. Przeprowadziłem z nią poważną rozmowę, podczas której mówi, że widzi problem, ale wynajduje nowe problemy na które może to zwalić.
Planujemy teraz ślub przez co o bolcach na boku i o zostawianiu jej możemy zapomnieć.
Teraz pytanie do ludzi mających doświadczenie i głównie do #rozowepaski
Co robić w takiej sytuacji? Jak poprawić jej libido? A może jakieś sposoby na usprawnienie seksu analnego?
Mirki pomocy!!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[M.....l]

@AnonimoweMirkoWyznania seks

[M.....l]

@AnonimoweMirkoWyznania seqZ

[M.....l]

@AnonimoweMirkoWyznania beka z ruchania prymitywy xD

[M.....l]

@AnonimoweMirkoWyznania ruchanie poniża

[SerwerBialka]

@AnonimoweMirkoWyznania Nie wiem, musisz radzić sobie sam

[Mawid_Dotyka]

@Magiczny_Kartofel: OP przynajmniej moczy ogóra ( ͡º ͜ʖ͡º)

[SerwerBialka]

@AnonimoweMirkoWyznania "jakieś sposoby na usprawnienie seksu analnego?" weź ją naoliw i po sprawie

[M.....l]

@Mawid_Dotyka no chłopie wiem że ty też

[piastun]

Co robić w takiej sytuacji? Jak poprawić jej libido? A może jakieś sposoby na usprawnienie seksu analnego?

Mirki pomocy!!

@AnonimoweMirkoWyznania: poszukać sobie nowej laski i najlepiej nie wiązać się na dłużej niż 6-12msc ( ͡° ͜ʖ ͡°). Co do częstotliwości to raczej będzie mocno pikować (praca, stres, dzieci, teściowa, pogoda, serial, jutro, cokolwiek) i trzeba się przyzwyczaić albo szukać gdzie indziej...

[libmor]

@AnonimoweMirkoWyznania: może ma problemy hormonalne? za dużo stresu w pracy? zaburzenia depresyjne? polecam badania + jakieś techniki relaksacyjne, medytacja, mindfulness na odstresowanie
zwróć uwagę bardziej na te "problemy na które próbuje zwalić" (hehe), bo może tam tkwi odpowiedź na twoje pytanie?

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: w takich przypadkach najlepiej jest od razu zbadać hormony. 4 lata, to jakoś tak krótko żeby jej aż tak te libido spadło skoro kiedyś na każdym spotkaniu było gorąco.

[Belzee]

@AnonimoweMirkoWyznania:

Nie będziesz ani pierwszym ani ostatnim, któremu nie wyszło pożycie w związku. Głowa do góry, bywają większe tragedie, np. mikropłatności. ¯\_(ツ)_/¯

[Kon_Baltazar]

@AnonimoweMirkoWyznania: niech zrobi morfologię krwii i idzie z nimi do lekarza pierwszego kontkatu, tam się dowie czy nie ma przypadkiem chorej tarczycy. Później dobry endokrynolog powinien załatwić sprawę tabletkami.

[AnonimoweMirkoWyznania]

CzarnaKaczka: To ja mam w drugą stronę - to niebieskiemu coraz mniej się chce i to ja najczęściej inicjuję seksy. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Najgorzej, że powoli mnie samej się odechciewa, widząc takie podejście - tzn. mam ochotę, ale kiedy dociera do mnie, że jeśli po raz kolejny JA nic nie zrobię to nic z tego nie będzie, no to już mi się nie chce.

A tak

[AnonimoweMirkoWyznania]

Ja: Jako różowa mam podobnie i myślę, że to przez strach przed ciążą, który jest coraz bardziej irracjonalny. Biorę tabletki, a i tak boję się będę w tym 1%, dostaję okres to i tak wymyślam historię dlaczego miało by to być tylko plamienie, które mylnie biorę za okres. To jest strasznie stresujące i męczące a jak do tego dojdą inne stresy to już w ogóle. Twoja dziewczyna pewnie podąża za podświadomą

[KrzLis]

@Kon_Baltazar: ale ona nie chce. Jakby chciała, to by zrobiła.

[konOpusDei]

@AnonimoweMirkoWyznania: Chłopaku #!$%@? byle dalej bo potem będzie tylko gorzej. Nie ma co tolerować czyichś #!$%@? jazd, życie jest za krótkie zeby się męczyć z debilką egoistką.

[Kon_Baltazar]

@KrzLis: jesteś autorem wpisu, znasz tę kobietę?