[fork]

Byłem dzisiaj w schronisku, dałem 2 karmy psiakom, od patrzenia szkoda się robi. Jeden taki pocieszny wpadł mi w oko, ale muszę czekać do 13 grudnia, możliwe, że ma właściciela. Zastanawiam się, czy dużo czasu trzeba im (psom) poświęcać? chodząc do pracy na 1 zmianę taki zwierzak wytrzyma w domu bez załatwiania? Taki średni, 4 letni husky. #oswiadczeniezdupy #psy #kiciochpyta #schronisko

[kurt_hectic]

@fork nie....muszą wychodzić co kilka godzin. Mieszkasz w bloku? To tylko yorka lub cos, duże będą się męczyć.

[jurabos]

@fork: człowieku, jak nie masz czasu na częste spacery to będziesz miał Sajgon w domu po powrocie, husky to fajne psy, sam mam, ale są humorzaste i mają dużo chęci do pracy więc z nudów ci coś zeżre, pogryzie, nie wiem co jeszcze.

[flejuszek]

@fork ja adoptowalam w kwietniu, psiak 1.5 roku. Szybko przyzwyczaił się do naszego trybu życia i spokojnie nawet 10h (dojeżdżam daleko do pracy) wytrzymuje bez nabrudzenia w domu. Gorąco polecam, ta psia radość i hulance na twój widok po powrocie z pracy jest bezcenna!

[flejuszek]

@jurabos nie chodzi o częste spacery, tylko o przynajmniej jeden długi spacer w ciągu dnia, gdzie pies będzie mógł się pobawić z jakimś innym psem, wybiegać. Każdy pies świruje jak ma niezaspokojone potrzeby psychiczne, nie tylko husky.

[jurabos]

@fork: każdy pies wytrzyma pół dnia, trzeba go tylko tego nauczyć, husky mimo tego że nie są zbyt bystre, to będą rozumieć rozmowę dyscyplinującą :), może mieć też sporo do powiedzenia.. to nie jest prawdą że się będzie męczył, zwykle bzdury. Żeby pies się nie męczył to musiałbyś mieć mieszkanie o powierzchni kilku hektarów ;). Pies w domu śpi i mieszka z tobą, a ciekawe rzeczy dzieją się poza domem :)

[jurabos]

@flejuszek: miałem na myśli spacery czy inną aktywność co najmniej kilka razy w tygodniu

[fork]

@flejuszek: To po 16 z godzinę albo 3 do lasu wezmę i hola, swawole.
@kurt_hectic: Blok.
@jurabos: Zostawię mu lego, może zbuduje gwiazdę śmierci ( ͡º ͜ʖ͡º)

[jurabos]

@fork: pamiętaj że nie możesz go puścić swobodnie, zwierzęta w lesie też chcą żyć a taki głupek zabije co mu w łapy wpadnie; albo się nauczy że tam jest fajnie i zacznie ci uciekać.. aż pewnego dnia nie wróci, bo jakiś leśniczy go zastrzeli.

[flejuszek]

@fork: z nudów ci coś zeżre, pogryzie, nie wiem co jeszcze.

Psy muszą mieć zabawki, gryzienie to naturalny sposób radzenia sobie z emocjami i samouspokojenia. Dla dużych psów polecam Kong Extreme XL, nie do zdarcia.

[matra]

@fork: straszne #!$%@? w komentarzach powyżej. Jeśli nie będzie Cię w domu góra 9 godzin, to pies wytrzyma. I nie dostanie #!$%@?, jeśli się nim zajmiesz odpowiednio. Tak twierdzą tylko ameby, które albo psa nie miały, albo same miały niestabilne psychicznie psy (bo tak zostały wychowane). Jasne, że lepiej by było być z psem non stop, ale tyle wytrzyma, serio. Tylko po pracy musisz się poświęcić nieco.

[fork]

@matra: Najlepszy antydepresant na świecie. Gorzej z latem, słyszałem, że trzeba mieć zimną piwnicę dla takiego różnookiego husky'ego. Byłem kiedyś z kumplem co miał takiego psa podobnego do tego w Twoim avatarze. Grałem z nim w nogę, kiwał się. Ciekaw jestem, czy mają podobny iloraz.

[matra]

Najlepszy antydepresant na świecie

@fork: ja to czasem wpadam w depresję przy tym gałganie xD
Husky a TTB? To są w 100% inne psy, kompletnie nie do porównania. A czy mądre hmmm zależy co kto nazywa mądrością - TTB to psy bardzo towarzyskie i bardzo nastawione na bliskość człowieka, nie są tak niezależne, szybko i łatwo się uczą (poza bulterierem, ma bardziej kocią naturę, ogólnie charakterologicznie cholernie zróżnicowane psy, loteria), najprostszy

[fork]

@matra: Osiwieję za chwilę xD Tak logicznie rzecz biorąc to nie wiem co to TTB i SBT. O ile pamiętam miał mocno zarysowane mięcho. Najwyżej będę wychodzić z księgą wychowawczą dla niej/niego. Albo do szkółki wyślę, będzie zdechły gdy powiem ( ͡º ͜ʖ͡º) Miesięcznie to ile $ na opiekę nad tym zwierzakiem?

[matra]

@fork: zależy. U mnie dużo, bo do szczeniak. Dostała NOPa poszczepiennego, kot ją zranił -> zakażenie, uraz łapy lub wzrostowe, przeziębienie krótkie, a teraz charakterystyczna na SBT dziecięca nużyca - poza tym pierwszym i ostatnim to wypadki losowe, ale poszło kasy w #!$%@?. Do tego dobra karma, suple, zabawki, kocyki, kennel, szkolenia, i cała masa pierdół, nie liczę. Ale dużo. Jak pies przestanie chorować i ustabilizuje się to będzie lajt. Starsza

[fork]

@matra: A NOP co to znaczy. Czyli trzeba kochać i nie zwracać uwagi na kasę. Jeszcze muszę przekonać współlokatorkę do zatwierdzenia przywłaszczenia i opieki psa. Nauczę go zjadać brzydsze buty, w końcu zacznie się ubierać modnie.. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

[matra]

Czyli trzeba kochać i nie zwracać uwagi na kasę.

@fork: dokładnie tak. Jak z dzieckiem no. NOP to niepożądane odczyny poszczepienne. Po prostu została mi wydana w dniu szczepienia -> stres, osłabiona odporność i się posypało. Ja o tym nie wiedziałam, że tak nie wolno, hodowca też (!!!!!!!(╯°□°）╯︵ ┻━┻) i no były problemy, podejrzenie parwo, chuchanie i dmuchanie etc ( ͡

[fork]

@matra: Szczepienia przeciwko wściekliźnie czy inne? Dałaś psu wódkę? Ja na przykład nigdy nie miałem dziecka.

[matra]

@fork: Wódkę? Szczenię przechodzi trzy szczepienia, wścieklizna jest na końcu, to było po drugim, nie wydaje się z hodowli psa w dniu szczepienia po prostu.
A dziecka też jeszcze nie miałam, ale to podobne dosyć ze szczeniakiem, tylko imo lepiej mieć zasrany dywan niż zasrane życie xD

[fork]

@matra: Fuj, trzeba pieluchę kupić, jak zostawia Ci na dywanie ślady. No szczepienia ważne, tamten ma książeczkę chyba..

[matra]

@fork: wściekliznę szczeniakowi powinno się opóźniać, jeśli się z nim nigdzie nie jeździ. Ale to szczenię, nie dorosły.