Aktywne Wpisy
cirilla1989 +1129
Hemingwayy +512
#gry #konsole #pcmasterrace #kiedystobylo #cdaction
Nie było za dzieciaka chyba nic lepszego jak pojawienie się w kiosku nowego potężnego dwustustronicowego cdaction ,a na płycie gothic czy inny operation flashpoint.
Nie było za dzieciaka chyba nic lepszego jak pojawienie się w kiosku nowego potężnego dwustustronicowego cdaction ,a na płycie gothic czy inny operation flashpoint.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#rower #wykroczenia #samochody #gdansk
@ScaRRyMaN: Nie mam, ale liczę się z tym, że zapłacę z własnej kieszeni za szkody które ewentualnie mogę wyrządzić. Tutaj miałem na myśli, że wina była by jego i musiał by ponieść koszt naprawy samochodu.
@ScaRRyMaN: OC/AC na samochód mam, na rower nie mam.
@reddin: czemu?
@tosyu: Stwierdziłem, że bez sensu kupować oddzielnie, szarpać się z brokerami. Jak coś uszkodzę, to zapłacę. Może kupię z jakimś ubezpieczeniem na dom? Może jakieś sugestie do sensownego ubezpieczyciela?
Znam przypadek rowerzysty który w ratach spłaca naprawę pojazdu który uszkodził, bo traf chciał, że trafił na luksusowe auto na gwarancji;)
@reddin: Polecam OC w życiu prywatnym.
@rdza: pytanie czy jeśli nastąpiła ewidentna wina ubezpieczonego (celowe i zamierzone złamanie przepisów i jazda po chodniku bez oświetlenia), to czy takie ubezpieczenie działa i wypłaciliby kasę... racze wątpię.
@Chicane: Przyznam, że nie zastanawiałam się nad tym, bo nie jeżdżę chodnikami (chyba, że warunki są supersłabe) i bez oświetlenia.
Faktem jest, że ubezpieczalnie to nie instytucje charytatywne i jeśli ktoś świadomie łamie prawo, to powinien ponieść konsekwencje.
@dudi_: Noc i deszcz można uznać za trudne warunki. Jeśli chodzi o jazdę ulicą, to miałem na myśli, jazdę oświetlonym rowerem. Brak oświetlenia to większa głupota od jazdy chodnikiem.
@quba92: Albo by upadł i uderzył głową w krawężnik, został by warzywem. A ja workiem wyrzutów sumienia.
@reddin: :D
Niestety takich gamoni jest cała masa. Ostatnio praktycznie codziennie widzę podobnych asów na rowerach bez żadnego oświetlenia. Jazdę po chodniku (choć niezgodna z prawem) jestem w stanie jeszcze zrozumieć, jak ktoś np. jest starszy i toczy się powoli, ale jak widzę kogoś bez oświetlenia to mam ochotę jebnąć w łeb delikwenta.